środa, 25 kwietnia 2012

I stał sie cud!!!!!

Jak wiecie żyję obecnie w świecie włosów i tylko to mnie na ten czas interesi:)

Od dłuższego czasu intensywnie przeszukuje blogi i Internet w celu znalezienia złotego sposobu na swoje kręciołki:D 

I jeszcze parę dni temu wnioski były takie:


Ciężko na Bloggerze uświadczyć kogoś kto pielęgnuje kręcone włosy!! Włosomanniaczek dużo i owszem ale tylko prostowłosych;/ I efekty oczywiście że są bo jak ktoś ma proste włosy to przecież od razu to widać;/

Ale dziś (w sumie wczoraj też:D) stał się cud:D

Na blogu Anwen swoja włosową historię opublikowała Chill Cake:) Ma piękne, zdrowe, KRĘCONE!!!! włosy:)

Ucieszyłam sie na maksa bo potrzebowałam inspiracji w czarnych godzinach (zwłaszcza że właśnie taką teraz mam;/) jak również swojego włosowego guru:), który poprowadzi mnie przez zawiłości pielęgnacji kręconych włosów:) Alleluja:D


A całą wczorajsza noc spędziłam na poszukiwaniu informacji na temat intensywnego nawilżenia. I ogólnie na zagranicznych stronach i trochę na Wizażu znalazłam parę ciekawych informacji odnośnie nawilżenia jak i pielęgnacji swoich włosów:)

Ktoś chce włosowy cykl dla kręconych??:) Obiecuje wszystko testować najpierw na sobie:)




PS: Dowiedziałam się że przechodzę przez Kryzys Włosowy;/ czyli chwilowe pogorszeniu stanu włosów po krótkim okresie dobrego stanu na początku rozpoczęcia pielęgnacji włosów. Kryzys przychodzi około 4 tyg. od rozpoczęcia pielęgnacji i trwa jakieś dwa do trzech tygodni;/  No nic;/ muszę to jakoś przeżyć;/

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Dumny posiadacz:) + bonus;P

No nie mogłam się doczekać żeby Wam to pokazać więc w byle jakim świetle i z lampą:D









Tak drogie Panie zainwestowałam w Sese:) Choć stwierdzam ze już widzę efekty porostu włosów przez codzienne wcieranie Jantara:) Tylko jeden efekt Jantara trochę mi się nie widzi;/


Moje drogie Panie oto i bonus:D



Tak wyglądają moje loki zaraz po wtarciu Jantara;/ Za każdym razem;/




Już brak mi pomysłów jak je nawilżyć;/


niedziela, 22 kwietnia 2012

Kwiecień plecień:) Moje włosy:)

Tak właśnie wyglądają teraz:) Na zdjęciu jest i słonko i cień:)



Jak widać może i się ładnie kręcą ale jest ich zdecydowanie za mało:/ Są chyba zbyt mocno wycieniowane albo co;/ Z jednej strony jeszcze nie wyschły:D

Teraz szukam pomysłu na ciekawe fryzury dla kręconych włosów:) Jakieś rady??:)

środa, 18 kwietnia 2012

Małe radości dnia:D



Oh yeah:D:D:D Już się nie mogę doczekać:D



A z innych radości dnia to zakupiłam ten Jantar (choć nalatałam się nie miłosiernie;/) i sok aloesowy też mam:)

Tylko dopóki nie zakupię produktów z ZSK to z mgiełki wg przepisu Idalii nici;/ macie jakieś inne pomysły jak go wykorzystać??

niedziela, 15 kwietnia 2012

Make up X

Nie przejmując się Lanym Poniedziałkiem (a raczej ignorując świadomość możliwości bycia zlanym do suchej nitki:D) wykonałam makijaż dość mocny (opinia mojej rodziny:D).

Niestety do pracy się nie nadaje:D





Myślicie że za mocny??

Obsesji ciąg dalszy:) + bonus:)

Z racji tego że jedyne o czym ostatnio myślę (wiem to trochę płytkie;)) to wygląd i stan moich włosów i ciałko:)

Stąd właśnie moje zakupy:)


Obsesja trwa i ma się dobrze:D W sumie to wszystko tu do włosów:) Powoli uzupełniam swoje zapasy o produkty polecane u dziewczyn na Wizażu i blogach:) W piątek przed pracą napadłam SuperPharm (napad był krótki bo i czasu brak:D). Potrzebowałam jakiegoś psikacza do włosów bo kręcone mają to do siebie że szybko tracą nawilżenie. A moje są jeszcze w takim stadium pielęgnacji że są dość suche mimo końskich dawek odżywek, masek i olejów;/ Dlatego w ciągu dnia zdarzało mi się jeszcze nakładać odżywkę bez spłukiwania ale to z kolei obciążało włosy z deka (taką malutką odrobinkę;) bo ogólnie stan był dobry). No i stąd spray Biovax do włosów suchych i zniszczonych z proteinami mlecznymi. Jak na razie użyłam może dwa razy wiec nic nie jestem w  stanie o nim powiedzieć. Może tylko tyle że ładnie pachnie;). Zaraz obok szampon Barwy; Czarna Rzepa. Postanowiłam nim wczoraj umyć włosy, bo od dwóch tygodni myłam tylko odżywką i stwierdziłam że szampon na skalp + cukier świetnie mi zrobi. Żeby nie wysuszyć włosów nałożyłam na długość odżywkę z Isany ale dupa cycki;/ Mam dziś takie siano że można by snopki robić;/ Ale myślę że to wina przeproteinowania. Dalej Emulsja Gloria, Auchan. Nie wiem o niej nic oprócz tego że ponoć dobra. Spróbujemy przy następnym myciu. I obok Balsam Mrs. Potter's Ginko Biloba i keratyna:) Kupiłam bo kończył mi się Hegron do mycia i stwierdziłam że spróbuję tego balsamu. Skrzyp i pokrzywa to chyba każdy wie po co:D Szukam sposobu na zagęszczenie włosów. I stąd herbatki, drożdże i jeszcze wcierki. Na zdjęciu Joanna Rzepa ograniczająca wypadanie w ampułkach. Jutro czyli w poniedziałek zamierzam jeszcze kupić Jantar i kurację Joanna Rzepa jako dodatek do ampułek. Bo wyczytałam że razem świetnie wspomagają tworzenie się nowych babyhair (powinny działać na wypadanie ale jak mi dadzą gęstości to będę bardziej wdzięczna:D):)



A tu już coś dla ciałka:) bańki chińskie i mleczko nawilżające  Ziaji:) Miała być oliwka ale nigdzie w Auchan nie mogłam znaleźć oliwki ziajowej a o takiej dla dzieci mi się zapomniało:)

A co do baniek: spróbowałam:) I mówię uczciwie: BOLI JAK JASNA CHOLERA!!!!!! Serio serio. Gdyby nie to wesele w lipcu i chęć wyglądania porażająco (nie mylić z przerażająco:D) to rzuciłabym to w jasną cholerę. (w sumie jak nie zobaczę efektów to i tak tym rzucę:D). Ale znając psychologię facetów to zabierają nas na takie imprezy żeby się nami pochwalić:D I ja nie zamierzam swojego zawieść:D Po miesiącu jak tylko będę pamiętać o systematyczności wrzucę wam tu zdjęcia przed i po:) (tylko nie wiem jak to zrobię żeby te zdjęcia wyglądały przyzwoicie:D)



A tu już coś coś kompletnie nie kosmetycznego:) Nowe tenisóweczki:)




Wracając do włosów to szukam teraz sposobu na silne nawilżenie. Zauważyłam że moje włosy mają protein w nadmiarze. Zrobiły się lekkie, puszyste ale bardzo piórkowate. W dotyku są miękkie ale mnie bardziej zależy na większej definicji i takiej 'mięsistości'. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi:) 
W tym momencie mam coś takiego:

Moje są prawie jak baranki;/

A zależy mi na czymś takim:):

 

Ktoś ma pomysły jak mocno nawilżyć włosy??? Może półprodukty z ZSK?

sobota, 14 kwietnia 2012

Make up IX Szmaragdowa kreska:)

Z racji ogromnego lenia w święta, a żeby być bardziej precyzyjnym w okresie przedświątecznym, powstawały makijaże w takim oto stylu:) Prosto i bez wysiłku:D Może do pięknych nie należy ale nie miałam siły po tygodniu pracy ślęczeć nad makijażem:)



czwartek, 12 kwietnia 2012

Manicure V :) Złoto:)

Ostatnio przeglądając moje obserwowane blogi natrafiłam na jedną z moich najulubieńszych paznokciowych bloggerek:) Czyli KATTIEPL:) Już od bardzo dawna nie umieszczała postów tym większa była moja radość gdy zobaczyłam coś nowego a dokładniej to:)

I tak oto powstała inspiracja do zrobienia tego:):






Naprawdę dziewczyna ma cudowne pomysły i są dość proste w wykonaniu więc warto do niej zaglądnąć:)

środa, 11 kwietnia 2012

Tagowo:)



Najmocniej was przepraszam:) Po prostu praca mnie wciągnęła jak konia bagno:D Pomału postaram się nadrobić zaległości:)








Ostatnio (a raczej dawno temu:D) zostałam otagowana przez dwie śliczne panie:)

Słonecznik z Bambusowego Raju i Ann z Wizaż Moja Pasja

A przed wami dwa tagi:)


TAG: Muszę to mieć!


Zostałam otagowana przez Ann


Zasady:
1. Napisz kto Cię otagował i zamieść zasady.
2. Zamieść baner tagu i wymień 5 rzeczy, które znajdują się na Twojej liście kosmetycznych zakupów. Wymień rzeczy, które zamierzasz kupić bądź te, które chciałabyś mieć.
3. Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych.
4. Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego kosmetyku.
5. Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek

Było mi go niesamowicie trudno napisać bo kocham kosmetyki i lista jest naprawdę ogromna:)

Wystarczy zerknąć na listę zakupów na blogu i na wishlistę:)

1. Lakiery!! I to w kosmicznej ilości:D Nie jestem w stanie sprecyzować który koniecznie bo kocham wszystkie:) I muszę je wszystkie mieć:)

2. Oleje:) Z racji ostatniej obsesji włosowej non stop myślę o produktach do włosów:) i na mojej liście bardzo wysoko plasują się oleje:) Na karteczce znajdują się takie skarby jak olej z orzechów włoskich, olej z jojoby, olej z makadamii itd:)

3. Dalej obsesja włosowa:D Zainteresowało mnie tuningowanie produktów, dlatego w  najbliższym czasie chcę zainwestować w parę półproduktów na stronie ZSK:) np keratynę, panthenol, witaminy all-in-one i wiele wiele więcej:)

4. Nie wiem czy to się zalicza do kosmetyków ale ja uważam że tak:) Koniecznie chcę bańki chińskie:) słyszałam że dają świetne rezultaty i ja koniecznie coś takiego chce:)

5. I ostatnie na mojej liście są szminki:) Chce koniecznie powiększyć moją kolekcję o parę szminek bo jak do tej pory to kupowałam tylko błyszczyki:) i zależy mi na paru ładnych szminkach do pracy czyli w stylu: "Jestem profesjonalistką i wiem co robię!!" Tzn nie profesjonalistką że z ulicy !!:D tylko profesjonalistką w pracy, którą wykonuje:D


Ufff i dobrnęłam do końca:D Ale i tak ani nie musnęłam tego rozległego obszaru jakimi są moje 'miećmusze':D



TAG - 7 kosmetycznych grzechów głównych


Zostałam otagowana przez Słonecznik:)


Zasady:

1.Odpowiedz na 7 pytań. 
2.Utwórz osobny post oraz zamieść informację kto Cię otagował.
3.Przekaż zabawę innym blogerkom (poinformuj ich o tym w komentarzu).

1. Chciwość. Najdroższy kosmetyk jaki kupiłaś, najtańszy jaki posiadasz?

Czy perfumy się w to wliczają?? Bo jak tak to moje najdroższe perfumy to Givenchy Play za 70 euro:) No i w sumie to na czasie planuje kupić Olej Khadi i Sese wiec też będą moimi najdroższymi kosmetykami:) A najtańsze to lakiery z bazarku za jakieś dwa złocisze:D

2. Gniew. Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?

Uwielbiam lakiery:D w każdej postaci:) Kocham także masła i peelingi do ciała  chociaż tak naprawdę rzadko je używam:D Co do nienawiści to raczej nic tak spektakularnie nie doprowadziło mnie do tego uczucia:D I jak do tej pory nie zdarzyło mi się 'ganiać' za kosmetykami:D

3. Obżarstwo. Jakie produkty są Twoim zdaniem najpyszniejsze?

Wszystkie produkty, które 'ciasteczkowo' pachną:) 

4. Lenistwo. Których kosmetyków nie używasz z lenistwa?

Zdecydowanie zaniedbuje pielęgnację ciała i twarzy;/ Mam okresy wzmożonej aktywności a potem przychodzą ery lenistwa i posuchy:) Moja biedna skóra;/

5. Duma. Który kosmetyk daje Ci najwięcej pewności siebie?

Każdy jeden który sprawia że czuję się piękna:) Nie dam rady tego bardziej sprecyzować:)
6. Pożądanie. Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej? zmieniłam na: Jakiego kosmetyku najbardziej pożądasz?

Obecnie mam fazę na pielęgnację włosów więc wszystko co sprawi że 'będą piękne aż po same końce':D jest na mojej pragnącej liście (wystarczy zerknąć na moją zakupową listę:D ile tam tego jest:D)

7. Zazdrość. Jakie kosmetyki lubisz dostawać w prezencie?

To pytanie nijak się ma do zazdrości:) A kosmetyki lubię dostawać wszystkie:D:D:D




Ha:D udało się:)


Obecnie jestem w trakcie przygotowywania listy na ZSK i paru innych internetowych sklepach:D 
Wzięło mnie na własnoręczne wykonywanie kosmetyków:D jak już coś zrobię to wam się pochwalę:D

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Włosowe rozdanie:)

Choć kompletnie nie mam do nich szczęścia musiałam spróbować:)

Rozdanie u Martyny vel Hairlicious:)

Dziewczyna świetnie piszę o włosach i jak tak dalej pójdzie to można ją będzie zaliczyć do rangi Anwen czy Czarnej Orchidei:) Ja sama skorzystałam z wielu jej rad:)




Ma takie świetne rzeczy do włosów:) Zwłaszcza ten Biowax mnie interesi:) No może tym razem się uda:)

Zaglądnijcie do niej:)

Z serii obsesyjnie... Bardzo dużo czytania:D

.... czyli znów o włosach:D Sorry bardzo za wiecznie powtarzający się temat ale wiem że jedna z was bardzo się z niego ucieszy:D pozdrawiam Marquis de Red:) To coś dla Ciebie dziewczyno:)

Dziś na tapetę wrzucam pielęgnacje moich kręconych włosisk:) Nie będę się rozpisywać o całej historii, jak chcecie wiedzieć więcej zajrzyjcie tu:)

A teraz przejdźmy do istoty postu czyli Moja Pielęgnacja:)

Moje włosy wyglądają mniej więcej tak:


Czerwone, kręcone, suche czyli z definicji bedziestwo w pełnej krasie i największa chujnia z jaką przyszło mi się w życiu zmierzyć:D Już chyba wolałabym prostować codziennie niż pielęgnować to ustrojstwo:)

Po przeczytaniu blogów wiadomo jakich:D (info tu i tu) postanowiłam wprowadzić małe zmiany w pielęgnacji. 

Po pierwsze zrezygnowałam całkowicie z prostownicy i suszarki, bo ponoć dla włosów kręconych to śmierć. No ok, jestem w stanie przeżyć:D 
Kolejna rzecz, szczotki i grzebienie są be. A czesać wolno się tylko raz, przy nakładaniu odżywki na mokre włosy. A potem to już tylko załamywać ręce i patrzeć na wronie gwiazdo z uśmiecham na ustach:D
Następny news: szampony to zuo:D bo zawierają detergenty które wysuszają włosy co w przypadku włosów kręconych jest jak śmierć po śmierci:D (no niektóre szampony ujdą, byle nie w dużych ilościach!!)

Oczywiście patrze na te rewelacje z przymrużeniem oka bo jak mówią dziewczyny to każde włosy inne są i inne rzeczy lubią:)

Na razie więc trzymam się pielęgnacji bez silikonowej:)  Zobaczymy po miesiącu jaki będzie efekt:)

A teraz żeby wam przybliżyć co z tym galimatiasem robię to użyczę sobie pewnych punktów od Anwen:)

PIĘĆ ZASAD PIELĘGNACJI WG. ANWEN:

  1. Odżywiaj od wewnątrz. Ja stosuje kurację drożdżową i dwa razy dziennie herbatka z pokrzywy:) Liczę że skoro pojawiła się wiosna to przybędzie w mojej diecie więcej witamin:) No i łykam też tran:) nie dość że zatrzymuje wilgoć w naskórku dzięki czemu skóra wygląda lepiej to również pomaga włosom:) Warto w niego zainwestować:) Chcę jeszcze zainwestować w Merz Special bo ponoć działa cuda ale cena w aptece przyprawiła mnie o mini zawał serca!! Czy 58 zł za 60 kapsułek to ok?? Błagam powiedzcie że nie:)
  1. Bądź systematyczna. No staram się:) Codziennie nakładam odrobinę odżywki do spłukiwania żeby zapobiegała urazom mechanicznym, piję to swoje napary obrzydliwe, łykam pillsy:D Naprawdę się staram:D
  1. Dbaj o różnorodność. Ten punkt w sumie to łatwo spełnić. Przecież kocham zakupy!!:) Dlatego na mojej liście do pielęgnacji znajduje się wszystkiego po dwa:) Dwa szampony, dwie maski, dwie odżywki d/s, dwie b/s, dwie do mycia, dwa oleje itd:) To taka podstawowa lista bo paru rzeczy mi jeszcze brakuje:) Ale w miarę zarabiania większej ilości kasy (liczę na szybką i wspaniała karierę:D) lista powinna rosnąć:)
  1. Bądź delikatna. To jest chyba najtrudniejsze!! Bo o ile proste włosy czesały się łatwo tak kręcone i suche to mały problem. A zwłaszcza końcówki. No a Babydream nie ułatwia mi sprawy;/ Dlatego obficie je nawilżam i staram się ich często nie macać ręcami żeby się nie czuły molestowane:D Bo mnie jeszcze gdzieś zgłoszą i co wtedy;/:D
  1. Chroń przed zniszczeniami. Jak już wyżej napisałam to nawilżam i dbam o końcówki. W sumie to końcówki już sobie mogę odpuścić bo są w stanie krytycznym, takie warzywka nie do odratowania:( Wiec jedynym radykalnym wyjściem jest odłączenie wtyczki czyli ucięcie włosów:( A takie już były długie;/ No ale już wiem że lepiej zapobiegać niż leczyć więc po tym ścięciu już dam sobie z nimi radę:) Liczę na pokrzywę i drożdże, że szybko wrócę do tej długości jaką mam:) i to z lepszymi włosami:)

Tak w skrócie wygląda to co robię. A raczej to co staram się robić:) W sumie te punkty raczej niczego nie pojaśniają:D Więc tak na szybko:

Włosy myję raz, dwa razy w tygodniu. Plus kręconych włosów jest taki że wolniej się przetłuszczają:D Przynajmniej tyle:) Stosuje metodę OMO. Pierwsza odżywka to olej nakładany parę godzin przed myciem, mycie to Babydream na skalp, i druga odżywka to albo odżywka do spłukiwania albo maska, obydwie trzymam dłużej i trzymam włosy zawinięte w ciepły ręcznik. Spłukuje dobrze: chłodną wodą na skalp, zimną na włosy i końcówki. Potem nakładam odżywkę bez spłukiwania na całe włosy, olej na końcówki i jeśli mi się chcę to stosuje wcierkę na skalp (używam wody brzozowej:)). Po nałożeniu wszystkich specyfików i przejścia całego schematu pozawalam włosom wyschnąć bez suszenia suszarką i tyle:)
Od czasu do czasu czyli raz na tydzień raz na dwa stosuje peeling cukrowy na skalp bo niesamowicie oczyszcza skórę głowy.

Pielęgnacje te stosuje od niedawna jakieś dwa, może trzy tygodnie, więc na razie efektów nie ma wielkich ale wiem że muszę na nie długo poczekać:) No i planuje też na czasie spróbować tuningowania swoich produktów plus mycie odżywką:)


Moim głównym celem jest ograniczenie wypadania. To jest pierwszy i główny cel. I nie wiem może to tylko zmiana pory roku ale jak tak dalej pójdzie to będę łysa:) Dlatego ten cel idzie pierwszy na tapetę:)

Drugi cel to 'babyhair':) Bo niestety ale po mocnym wycieniowaniu (włosy kręcone wyglądają dobrze tylko wycieniowane;/) straciłam dużo na gęstości a tej jakoś nigdy specjalnej nie miałam:D

Trzeci cel to długość:) Chce mieć długie kręcone włosy:) I zejdzie mi to znacznie dłużej niż prostowłosym dziewczynom. No cóż, taki urok kręciołków:(


A oto produkty jakich używam:

Szampon: Babydream z Rossmana

Odżywka do spłukiwania: Isana z olejkiem z  babassu, Rossman

Odżywka bez spłukiwania: Joanna Naturia, miód cytryna i Hegron do włosów farbowanych

Maska: Bingo Spa proteiny jedwabiu i kolagen, Alterra granat i aloes

Olej: Kokosowy, Alterra Granat Avocado

Wzmocnienie: drożdże, skrzyp pokrzywa

Wcierki: woda brzozowa














Uff spisałam się:) Na razie to tyle z  mojej pielęgnacji ale pomału dorzucam nowe produkty:)








EDIT: Już pomału widzę pierwsze efekty:) Przestały się puszyć!!:) Ale złapałam też łupież i próbuje dojść co mi go spowodowało;/

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...