O lipnej kredce z Avonu pisałam już *tu*
I tak jak obiecałam pokazuje toto na oku:)
Tak wygląda nałożona na gołą powiekę, bez roztarcia.
A tak po delikatnym!! roztarciu.
Kiepsko prawda?
A teraz makijaż stworzony na tej kredce.
Całkiem całkiem prawda? Rozświetliłabym go tylko trochę w kąciku:)
A tak wyglądał po paru godzinach;/ Zdjęcie musiałam zrobić z lampą bo już późno było:)
*****
Czyli jednym słowem: dupnie. Coś mi się wydaję że już tej kredki nie użyje;/
Nałóż kredkę na bazę i będzie cool :D
OdpowiedzUsuńKolor boski, a w połączeniu z cieniem to już w ogóle super.
Faktycznie kredka beznadziejna. Sama za słaba, jako baza ok, ale do czasu, bo jak widać na załączonym obrazku zbiera się w załamaniu :/ A co do nakładania cienia, maleńka uwaga, możesz nakładać go wyżej, na nieruchomej powiece, wtedy wygląda to jak dobre wykończenie, zwłaszcza jak się dobrze rozetrze :)
OdpowiedzUsuńMam za dużą powierzchnie do malowania w stosunku do wielkości oka, i jak wyjadę za wysoko to oko ginie i wyglądam jak klaun:)
Usuń