Czasem tak mam, że nie mogę się zdecydować na jeden kolor. Miałam ochotę na fiolet ale nie wiedziałam który. W takich przypadkach ombre to najlepszy pomysł, więc z półki ściągnęłam 5 Essiaków i tak powstał poniższy mani:) Uważam, że to jeden z tych bardziej udanych:) Bardzo przyjemnie mi się go nosiło, a i efekt całkiem ciekawy:) To jeden z tych mani gdzie się nie narobiłam a i tak zwracał uwagę;) Dobrze mieć taki w zanadrzu;) Użyte kolory od kciuka to: Island Hopping, Warm&Toasty Turtleneck, Full Steam Ahead, Bond With Whomever i Go Ginza. A sam manicure wygląda bardzo wiosennie prawda?
Ojojojo moje ulubione odcienie jeśli chodzi o pazurki <3
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię:)
Usuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńMam nowe chciejstwa, Warm&Toasty Turtleneck i Go Ginza muszą do mnie trafić :D
I bardzo dobrze:) Oba kolory cudne:)
Usuńale ładne kolorki :D
OdpowiedzUsuńBardzo :)
Usuńombre to zawsze dobry pomysł :D w fioletach nigdy nie robiłam, a Twoje wygląda super :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Takie proste a taki fajny efekt:)
UsuńUwielbiam fiolety na paznokciach, świetne ombre :)
OdpowiedzUsuńFiolety to najpiękniejsze kolory:)
UsuńKiedyś chorowałam na taki fiolet, mam taki z oriflame i są tygodnie, że ciągle nim maluje paznokcie. Cudny kolor i piękne pazurki, pozazdrościć
OdpowiedzUsuń:) Trochę pracy i uwagi i opłaciło się:)
UsuńZłapałam bakcyla i też trochę podrasowałam moje paznokietki:)
UsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńChcę takie paznokcie!
No to do pracy ;)
UsuńSuper, a jaki fajny serdeczny!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wszystkie te jasne fioleciki Essie są ładne:)
Usuń