Zdecydowanie polubiłam ten rodzaj ozdabiania paznokci. Jest dość prosty, szybki, w miarę bezbałaganowy, a kombinacji jest milion. Zwłaszcza przy użyciu farbek akrylowych, które tworzą bardzo fajny efekt i nie zastygają tak szybko jak lakiery. Sama posiadam zestaw złożony z 12 kolorów a w poniższym mani użyłam trzech: bieli, granatu i ultramaryny. Lakier bazowy to Biedronkowy BeBeauty, który zachwycił mnie kolorem. Z daleka wyglądał jak dupe Sally Hansen Pacific Blue. Prosty w obsłudze, choć na skali położyłabym go po tej gęstszej stronie. Kryje ładnie i zmywa się dobrze:) Nie wiem dlaczego ale zawsze mówię, że uwielbiam fiolety i czerwienie, a i tak mam większość lakierów niebieskich i manicury też w nadmiarze robię niebieskie:D Mani bardzo zwracało uwagę, ale ten trójwymiarowy efekt znika na zdjęciach. Zrobiłam ich chyba ze sto, ale żadne nie miało w sobie tego co chciałam Wam pokazać:)
I co o nim myślicie??
śliczny! mi coś takiego kompletnie nie wychodzi :p
OdpowiedzUsuńTo zdobienie akurat proste jest:) I najfajniejsze jest to ze farbki akrylowe można zmyć jak ci nie wyjdzie bez uszkadzania lakieru pod spodem ;)
UsuńWygląda jak spienione morze:)
OdpowiedzUsuńPiękne porównanie <3
Usuńale boski efekt! chyba bym nie oderwała wzroku od takich paznokci ;)
OdpowiedzUsuńJa tez nie mogłam się napatrzeć i każdemu podsuwałam pod nos :D
Usuńte paznokcie nawet wyglądają na FUN !! :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się :)
UsuńPiękny niebieski i świetne fan brush mani - dołączam się do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuń