Stwierdziłam ze za dużo mam pomysłów i muszę się skupić na jednym a porządnie:)
I takie coś mi wyszło:) (zdjęcia w ogóle nie obrabiane bo wrzucam w pracy także macie podgląd jak to wygląda i to bez oszukaństwa:D)
Wersja I:)
Wersja II
Co myślicie??
Powiem Ci tak: drugi mi się ogólnie bardziej podoba, ale Ty wyglądasz lepiej w pierwszym :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie im bardziej na to patrzę tym bardziej tak stwierdzam że 1:D
Usuńładniej Ci w tym pierwszym :D
OdpowiedzUsuńA mi się [podobają oba. Ten drugi jest odważniejszy i nawet bym powiedziała , że bardziej interesujący , przyciąga wzrok ;]
OdpowiedzUsuńpasuje Ci pomarańcz, a w połączeniu z niebieskim też super! ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie nr 2 :P
OdpowiedzUsuńNajładniej Ci w 1 :) Dolna kreska w drugim jest piękna, ale troszkę obniża Ci oczy i dodaje smutku. Zdecydowanie sam pomarańcz :)
OdpowiedzUsuńZdam się na eksperta:) Zrobię cały pomarańcz:) Chciałam pomarańczowo czerwoną kreseczkę pod okiem tak jak miała Grze:) Ale chyba zrobię tak jak tu:)
Usuńże masz świetny kolor włosów!
OdpowiedzUsuńZaglądnij w sobotę:) Wrzucę zdjęcie weselnej fryzury:)
Usuńw pierwszym zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie znam się, ale może spróbuj jeszcze raz wykonać drugi makijaż i oswoić tę kreskę, wyciągając ją do góry jak KatOsu w jagodowym makijażu, o ile się nie mylę!:D Spróbować możesz:))) A pomarańcz na górnej powiece ja lubię rozetrzeć żółtym, kojarzy mi się to z zachodem słońca...:)))
OdpowiedzUsuńpierwszy:-)
OdpowiedzUsuńDruga wersja jest bardzo fajna, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńw takim razie witam raczka! :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za życzenia ! :)
Możesz! Możesz, możesz :)
OdpowiedzUsuńWersja druga suuuper. Błękit cudownie ożywia pomarańcz. Świeżo, młodzieńczo, pysznie :)
OdpowiedzUsuń