Słowem wstępu: większość z Was wie że mam bzika na punkcie Esssie. I to dość konkretnego skoro w ciągu 4 miesięcy kupiłam 80 lakierów tej firmy :D I jakoś tak się złożyło, że większość z nich to róże i czerwienie:) A że jestem niecierpliwa i chciałabym wszystkie wypróbować na raz (szkoda że się nie da) to postanowiłam choć po trochu użyć kilku kolorów w jednym mani:)
Poniższy mani jest bajecznie prosty: wybierasz kolory, malujesz, kropkujesz i done:)
Użyte lakiery:
Kolor bazowy - Essie Haute in Heat
Kropki - biały Lemax, czarny Golden Rose
jasny różo-fiolet Essie Go Ginza
cukierkowy róż Essie Funny Face
metaliczny róż Essie Nothing Else Metals
Wygląda dość walentynkowo:)
A Wy jakie mani planujecie na Walentynki??
Oh stahp it you ;)
OdpowiedzUsuńSliczne te kolorki. Swietnie zrobiłaś te kropeczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńTe kropki są ekstra, świetne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńMnie tez się bardzo podoba :)
Usuńpiękny odcień różu i te kropasy boskie! uwielbiam takie. a ja na Walentynki na szaro.... hehe, tak nieszablonowo ;P
OdpowiedzUsuńA kto powiedział ze ma być na różowo?? :)
Usuń