W lipcu idę na wesele. Chce wyglądać zabójczo wiec już od jakiegoś czasu wyszukuje pomysły na stylizacje, makijaż, biżuterie itd:) Nawet intensywnie wzięłam się za ujędrnianie co poniektórych dość obwisłych części mojego ciała;)
Co do fryzury to nie mam pojęcia ale jednego jestem pewna:) Kolor zostaje rudy:) Ogólnie farbuje tak co dwa, trzy miesiące. Ale z racji tego że od ostatniego farbowania intensywnie stosowałam drożdże, skrzyp, pokrzywę i wcierki włosy dość sporo urosły. No i pojawił się dylemat. Czy zafarbować teraz i ryzykować ze znów dużo urosną i po miesiącu znów będę musiała je zafarbować (w końcu nie pójdę na wesele z centymetrowym odrostem!!) czy poczekać do końca czerwca w między czasie odświeżając kolor szamponetkami. Myślałam że zacznę od drugiego wyjścia ale miałam świadomość że szamponetki nie pokryją mojego dość ciemnego odrostu, i do początku lipca będę wyglądać drastycznie;/
Dlatego wykombinowałam że rozjaśnię swoje odrosty by łatwiej mogły złapać kolor z szamponetki:) Łatwiej pisać niż zrobić:D Nie chciałam używać mocnego rozjaśniacza a nic innego nie przychodziło mi do głowy.
I nagle olśnienie:D Kiedyś dawno temu wygrałam w konkursie krem rozświetlający włosy blond z Avon-u (wg producenta nadający słoneczne refleksy:D). Moja pierwsza reakcja (posiadałam wtedy ciemnobrązowe włosy:)) WTF?!?!?! Potem użyłam raz czy dwa i faktycznie fajnie to rozświetliło włosy:)
I teraz znów mi to przyszło do głowy:) Oczywiście na wszelki wypadek sprawdziłam produkt na KWC i po ujrzeniu większości pozytywnych opinii postanowiłam przejść do działania:)
Plan był prosty; wysmarować odrosty:D co też niezwłocznie uczyniłam we wtorek rano:) Po południu kiedy krem tak jakby się wchłonął zauważyłam drobna różnicę:) Troszkę zjaśniały a nawet zrudziały:) Postanowiłam nałożyć drugi raz:) I nawet trzeci:D Różnica może nie jest ogromna ale wiem że teraz szamponetka mocniej chwyci:)
Zdjęcie tyłu głowy bo na genialny pomysł 'przed/po' wpadłam już po nałożeniu pierwszej porcji:D Ale nałożyłam ją tylko na czubek, przód i boki wiec tył nietknięty:D Jak widać odrost dość spory:) Rzekłabym ze 2,5 cm na 50 dni:) Jak dla mnie to dużo:) Włosy przetłuszczone bo przetrzymane:) i często macane;/ Muszę przestać to robić;/ No i znów walczę z przesuszoną skórą głowy;/
A tu już efekt po:) Jak widać odrost jasny coś między blondem a rudym:) Jestem bardzo zadowolona:)
Niestety to zdjęcie pokazuje coś co ja sama dopiero dostrzegłam;/ Wiedziałam że włosy wypadają mi garściami ale nie sądziłam że jest aż tak źle;/ Po szerokości przedziałka stwierdzam że chyba pasuje iść do lekarza:( Przeanalizowałam sytuację i nie wiem co robię źle. Nie stosuje SLS, ani suszarki czy prostownicy. Wszystkie produkty na skalp są delikatne i naturalne. Nawet rzuciłam palenie. Może to dieta??
Jak tylko użyję szmponetke to wrzucę zdjęcie:)
Z ostatniej chwili: Ogólnie mój plan poradzenia sobie z odrostami na własną rękę i poczekanie na fryzjera do lipca może całkowicie spalić na panewce;/ Być może moja fryzjerka na wakacje wyjedzie do chłopaka do Niemiec i może jej nie być;/ Wiec chciałaby żebyśmy włosy zrobiły teraz;/ Tylko co ja potem zrobię??
A tu już efekt po:) Jak widać odrost jasny coś między blondem a rudym:) Jestem bardzo zadowolona:)
Niestety to zdjęcie pokazuje coś co ja sama dopiero dostrzegłam;/ Wiedziałam że włosy wypadają mi garściami ale nie sądziłam że jest aż tak źle;/ Po szerokości przedziałka stwierdzam że chyba pasuje iść do lekarza:( Przeanalizowałam sytuację i nie wiem co robię źle. Nie stosuje SLS, ani suszarki czy prostownicy. Wszystkie produkty na skalp są delikatne i naturalne. Nawet rzuciłam palenie. Może to dieta??
Jak tylko użyję szmponetke to wrzucę zdjęcie:)
Z ostatniej chwili: Ogólnie mój plan poradzenia sobie z odrostami na własną rękę i poczekanie na fryzjera do lipca może całkowicie spalić na panewce;/ Być może moja fryzjerka na wakacje wyjedzie do chłopaka do Niemiec i może jej nie być;/ Wiec chciałaby żebyśmy włosy zrobiły teraz;/ Tylko co ja potem zrobię??
Fajny sposób, działa dość delikatnie, ale efekt jak widać można osiągnąć ;)
OdpowiedzUsuńCo do przedziałka, to nie jest tak źle jak widać na zdjęciu - miałam to samo, myślałam że są takie rzadkie, a okazało się że aparat nie łapie tych włosków przy samej skórze przez co na zdjęciu wyglądało jakbym miała centymetrowe przedziałki. Myślę, że u Ciebie też przynajmniej częściowo wina aparatu :) Szczególnie na drugim widać, że flash trochę okłamuje ;)
No właśnie stwierdziłam to samo:) były bardzo jasne i lampa jeszcze je rozjaśniła:) do białości kremem nie da się rozjaśnić ale szamponetka chwyciła pięknie:)
UsuńJutro jak dostanę aparat to wrzucę zdjęcia:)
Poszukaj innej fryzjerki:)
OdpowiedzUsuńŻeby to było takie łatwe;/ Jak ja innym nie ufam;D
UsuńRóżnica jest niesamowita! Efekt świetny i co najważniejsze-przejście pomiędzy rudymi a odrostem - naturalne:)
OdpowiedzUsuńteż mam taki problem z włosami... mam zamiar iść do lekarza jak tylko finansowo stanę na nogi...
OdpowiedzUsuńja też muszę koniecznie się wybrać:)
Usuń