No zwariowałam:) Trzeba związać i do wariatkowa na sygnale:)
Odkąd założyłam bloga i szlajam się również po innych (!!), dostałam absolutnej obsesji na punkcie swoich włosów:D A to wszystko wina *Anwen* i *Czarnej Orchidei vel Oczochmurność*!! Mają takie piękne włosy:)
Od ponad dwóch tygodni składam listę swoich 'miećmuszów' i stwierdzam że zaczyna to wyglądać dość poważnie:) (na tyle poważnie że portfel najpierw ogłosił strajk i zażądał długiego urlopu, a następnie zamknął się w sobie i odmawia negocjacji;/ bezczelny skur****, świnia znaczy się:D)
Nie przejmując się tym wcale jeszcze dziś kompletuje kolejne perełki do mojego zestawu i zamierzam napisać posta startowego w którym opiszę jak zamierzam o moje włosy dbać:) plus zdjęcie:) ( będzie to post rozpoczynający serie ale żeby być uczciwym to pielęgnacje zaczęłam trochę wcześniej:D ale to już wam wyjaśnię we właściwym miejscu;))
Jak na razie stosuje metodę prób i błędów (na razie same błędy;/) ale pomalutku do przodu:)
A dziś spotkanie z Wizażankami:D
Rzeszów nadchodzę!!
*****
Maxi A.
Odkąd założyłam bloga i szlajam się również po innych (!!), dostałam absolutnej obsesji na punkcie swoich włosów:D A to wszystko wina *Anwen* i *Czarnej Orchidei vel Oczochmurność*!! Mają takie piękne włosy:)
Od ponad dwóch tygodni składam listę swoich 'miećmuszów' i stwierdzam że zaczyna to wyglądać dość poważnie:) (na tyle poważnie że portfel najpierw ogłosił strajk i zażądał długiego urlopu, a następnie zamknął się w sobie i odmawia negocjacji;/ bezczelny skur****, świnia znaczy się:D)
Nie przejmując się tym wcale jeszcze dziś kompletuje kolejne perełki do mojego zestawu i zamierzam napisać posta startowego w którym opiszę jak zamierzam o moje włosy dbać:) plus zdjęcie:) ( będzie to post rozpoczynający serie ale żeby być uczciwym to pielęgnacje zaczęłam trochę wcześniej:D ale to już wam wyjaśnię we właściwym miejscu;))
Jak na razie stosuje metodę prób i błędów (na razie same błędy;/) ale pomalutku do przodu:)
A dziś spotkanie z Wizażankami:D
Rzeszów nadchodzę!!
*****
Maxi A.
Nie bój się Twoje zgłoszenie nie zaginęło - nie zdążyłam go jeszcze zaakceptować. Ostatnio mam mało czasu na blog, bo siedzę i czytam ustawy do konkursów o prace.
OdpowiedzUsuńO tak, zarówno Anwen jak i Czarna Orchidea są bardzo niebezpieczne! :D Ale w moim przypadku są to za każdym razem dobrze wydane pieniądze-świetna inwestycja w wygląd a co za tym idzie-samopoczucie! :))) Na pewno Twoje włosy również Ci za to podziękują!:) Mogę zapytać jaką farbą malujesz włosy? Na blogu zauważyłam informacje o szamponetkach Joanny, a jaka jest Twoja trwała farba? :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńNa razie mam ciężki okres przejściowy;/ Można powiedzieć ze mi się drastycznie pogorszył stan włosów odkąd zaczęłam nad nimi pracować ale myślę że to takie pogorszenie przed polepszeniem:D
UsuńKoloru trwałej farby na razie ci nie podam bo po prostu nie wiem:D Moja fryzjerka przyjeżdża do mnie do domu i robi z włosami to co chce:D Ja tylko raz poprosiłam o rudy i od tamtej pory ona kombinuje z odcieniami:D Ale na początku kwietnia mam następną wizytę więc się zapytam i ci napiszę:)
Polepszenie kiedyś MUSI nastąpić! :D Nie mogę się doczekać dokładniejszych postów dotyczących domowego spa i Twoich zabiegów na włosy:) Ja się zaczęłam poważniej "bawić" z półproduktami ze strony ZSK, więc wiem, że to studnia bez dna, ale pokochałam to całym serduchem! Zobaczysz-niedługo koleżanki będą do Ciebie dzwoniły jako do swojego włosowego guru!;D P.s. Jam też ruda!:D
UsuńYeah!!!!!!!! I to mi się podoba:) Rudy to taki piękny kolor:D (chociaż ja słyszę uparte komentarze że z tym kolorem mi się wredność uaktywniła:D)
UsuńA co do pielęgnacji włosów to na czasie zamierzam wrzucić włosową historie:) No i produkty jakich używam:) Myślę że w niedziele jeden z tych dwóch powinien się pojawić:)
Moja koleżanka mówi: wredna to ja już byłam, wystarczyło się tylko pofarbować! :D A z Moją Włosową Historią zgłoś się też do Anwen! I to szybko! Sama z wielką chęcią przeczytam:))) I akurat też próbuję na ten temat coś naskrobać...;)
UsuńTylko że u mnie włosowa historia będzie do teraz czyli do momentu kiedy zaczęłam myśleć o dbaniu o włosy:) Dopiero za parę miesięcy wrzucę efekt jak mi poszło:)
UsuńHmm ja wolę takiej listy "miećmuszę" nie robić, bo mój portfel się na to absolutnie nie zgodzi ;/ Pozdrawiam miłego popołudnia ;))
OdpowiedzUsuńMój juz od dawna strajkuje:D Ale mam na to dobry sposób:) No i jeśli chodzi o produkty do włosów to sprawdza się świetnie:)
Usuńhihi... ja zawsze miałam obsesję na punkcie włosów, bo za bardzo się puszyły :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa swoje kręcone na sucho czesałam grzebieniem jak byłam młoda i głupia:D Dlatego wygladałam jak znak ostrzegawczy:D No i stad się wzięło moje prostowanie:) Ale teraz już mi się nie chce robić tego po każdym myciu dlatego chcę zadbać o włosy by moje naturalne wyglądały zdrowo:)
Usuń