czwartek, 8 marca 2012

Włosowy morderca...

Tak proszę Państwa, to o mnie...

Ale zacznijmy od początku...


*****


Jeszcze wam nie mówiłam (a przynajmniej nie pamiętam czy to robiłam:D) postanowiłam zadbać o włosy.

Decyzję o zapuszczaniu podjęłam już we wrześniu, dzięki namowie jednego z najwspanialszych ludzi jakich kiedykolwiek poznałam(:D!!), ale dopiero teraz przeglądając blogi postanowiłam, że nie tylko pozwolę włosom rosnąć sam na sam ale troszkę im pomogę:)

Dlatego od paru dni intensywnie przeglądam blogi, forum Wizaż i wątki dla kręconowłosych, oraz poszukuje kosmetyków, które pomogą mi osiągnąć mój cel:)

Z ręką na sercu i gulą w gardle stwierdzam, że dużo tego;/ Ogrom informacji mnie przeraża i poraża. Ale nie poddajemy się:D Chciała długie, kręcone włosy to ma!!

I tak drogie Panie, KRĘCONE!! Bo moje włosy własnie takie są;/ (Nie dajcie się zwieść zdjęciom włosów jakie wrzuciłam jakiś czas temu. Moja fryzjerka zawsze je prostuje po farbowaniu:D) Nie wiem za co Pan Bóg mnie tak pokarał (z chęcią bym pomstowała na geny ale niestety nie mogę;/).

No i właśnie tam, na forum Wizażu dowiedziałam się że wszystko co robię moim naturalnym, kręconym włosom jest złe.

Odkąd odkryłam prostownicę w liceum torturowałam swoje włosiska niemiłosiernie. Potem moja cudowna fryzjerka odkryła przede mną uroki prostowania włosów za pomocą szczotki i suszarki i od tamtej pory męczyłam je w taki sposób, bo wyglądały bardziej naturalnie (no i przy okazji miałam hollywood'zkie fale:D).

Produkty jakie do tej pory używałam też nie były odpowiednie i bardziej szkodziły niż pomagały.

Nawet sposób w jaki je myłam jest zły;/ :D

Z deka je sobie zniszczyłam tym wszystkim. Więc posiłkując się informacjami zdobytymi na forum i blogach postanowiłam się wziąć za intensywną pielęgnację moich włosów:D Ciekawe jak długo starczy mi cierpliwości:D (Ok przyznam się bez bicia:D Już mi się znudziło ciągłe układanie włosów po każdym myciu;/ Przy moich kłaczkach to zajmuje mnóstwo czasu i zazwyczaj pomaga tylko na krótko;/ Dlatego chce o nie zadbać bym nie musiała już ich układać po każdym myciu tylko żeby układały się naturalnie:D)

Z racji tego, że nawet nie pamiętam jak wyglądałam w długich włosach za młodu, najpierw postanowiłam je zapuścić a teraz o nie zadbać:) Trochę to tak pokracznie, bez sensu i nie po kolei ale to definicja całej mnie:D

A więc dziewczęta spodziewajcie się teraz nadmiaru informacji o tym jak mi idzie:D No i trzymajcie kciuki:)

W najbliższym czasie jeśli tylko zdołam wreszcie posortować te cholerne zdjęcia (^^)  będzie także włosowa historia:D Ładnie opisana:) I wtedy zaczniemy także pielęgnacje:)



*****
Maxi A.

6 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia:) Ze swojej strony standardowo polecam wcierkę Jantar, oleje, łagodne szampony(ja mam babydream, ale większości dziewczyn plącze włosy, Twoim kręconym też pewnie będzie) no i odżywkę z Isany z olejem babassu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie;/ Jeśli chodzi o kręcone to trzeba w to włożyć tyle wysiłku;/ Przynajmniej dwa razy więcej;/

      Usuń
  2. Czeka Cię dużo pracy, życzę cierpliwości i oczywiście trzymam kciuki, aby uda Ci się osiągnąć cel :)

    A tak na marginesie, ja ostatnio odkryłam, że mam falowane włosy ;)
    Etap ciągłego prostowania włosów też miałam, poza tym dzienne suszenie i kucyk mocno gumką związany. Kosmetyków z silikonami nie odrzucę, przynajmniej narazie, jakoś zawsze jak weznę jakiś kosmetyk na szybko w sklepie to zawsze ma silikony, no ale trudno, wcale nie są takie złe, muszę tylko pamiętać aby włosy przynajmniej raz na tydzień oczyszczać :)
    I ciężko zbieram siły na olejowanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja na podstawie Wizażu i blogów Anwen i Czarnej Orchidei tworze listę produktów które chcę kupić:) I wtedy zacznę:) Choć pomału już zaczęłam:) Odrzuciłam suszarkę, prostownicę, olejuje włosy, i różne inne też:D

      Usuń
    2. A ja dzisiaj dorwałam olej kokosowy :p i teraz będę mogła wrócić do olejowania :D bo ten olej powinien być lepszy niż zwykły słonecznikowy czy rzepakowy :p
      Na wizażu też duużo czytam.
      Co do włosów kręconych, z tego co pamiętam, czesze się je tylko jak są mokre, nie używa się produktów z silikonami, bo obciążają i niszczy się skręt, podstawa to mocne nawilżanie itp...

      Usuń
    3. A ja zakupiłam dziś olejek z granatem z Alterry:)

      No duuuużo nawilżania;/ Tylko kiedy ja znajdę na to czas:(

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...