A ja planuje planuje i doplanować się nie mogę:D jak zawsze zresztą:D
Ogłoszenia i CV będę robić jutro. Dziś trochę za długo zeszło ze sprzątaniem:D Jutro się tym zajmiemy. No i nadchodzi też mobilizacja co do ćwiczeń:)
Oto plany na aerobik w tygodniu (tam gdzie są zaznaczone dwa w jeden dzień to się jeszcze nie zdecydowałam, a co do środy, soboty i niedzieli to jeśli nie będę miała wyjścia ze znajomymi to siłka, siłka, siłka:D tzn aerobik):
Ciekawe czy wytrzymam:D
Oczywiście, że wytrzymam!! Nie ma żadnego ale!! Poczekajcie aż zobaczycie zdjęcia przed i po:D Na weselu zrobię furorę:D A mój mężczyzna nie wypuści mnie z objęć przez całą noc:) (właśnie sobie uświadomiłam jak dwuznacznie to zabrzmiało:D na weselu z objęć znaczy się:P)
No i może mała dieta do tego?? Nie mówię o jakiś drastycznych zmianach. Tylko zmniejszenie limitu wpieprzanych Doritos iNutelli, a zwiększenie spożycia warzyw i owoców:)
A więc plany na najbliższy czas to wprowadzenie powyższego planu w życie:) Tzn wszystkich trzech: praca, ćwiczenia, dieta:)
Tyle rzeczy do zrobienia a tak mało czasu:) Mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić w te 6 miesięcy. A przynajmniej wszystko to co chciałabym zrobić. Musi się udać:) nie ma innego wyjścia:)
No i muszę wreszcie umieścić recenzję tego masła do ciała:) Bo obiecałam a tu już czas minął:) A więc do spania, i niech się zacznie nowy dzień:)
TTFN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz