Podsumowanie planów na luty:
- "zbieram na pudry Ben Nye"
Nie uzbierałam nic:) ale udało się dzięki Arsenic znaleźć odsypki pudrów na Allegro i w marcu zamierzam zakupić parę odcieni.
Nie uzbierałam nic:) ale udało się dzięki Arsenic znaleźć odsypki pudrów na Allegro i w marcu zamierzam zakupić parę odcieni.
- "piję 4 szklanki wody codziennie"
Wypiłam 4 ale chyba przez cały miesiąc;/ nie dobra Ania;/
Wypiłam 4 ale chyba przez cały miesiąc;/ nie dobra Ania;/
- "piję codziennie kubek pokrzywy, siemienia lnianego i łykam cynk (1x) i CP(2x2)"
Nie piłam ani pokrzywy ani siemienia lnianego, nie łykałam CP. Udało mi się łykać drożdże w tabletkach i cynk.
Nie piłam ani pokrzywy ani siemienia lnianego, nie łykałam CP. Udało mi się łykać drożdże w tabletkach i cynk.
- "ćwiczę 2h dziennie trzy razy w tygodniu"
Ze względu na snowboard zrezygnowałam w tym miesiącu z siłowni. Parę godzin na stoku a potem dni zakwasów, termoforów, maści końskich i wyciągania kopyt. Ale było warto:D
Ze względu na snowboard zrezygnowałam w tym miesiącu z siłowni. Parę godzin na stoku a potem dni zakwasów, termoforów, maści końskich i wyciągania kopyt. Ale było warto:D
- "codziennie wcieram kozieradkę"
Z tym się udało:) Gorliwie wcierałam kozieradkę prawie przez cały miesiąc:) I już sama nie wiem czy to cynk czy ta kozieradka mi pomogły:) Ale włosów wypada przy myciu około 15:D
Z tym się udało:) Gorliwie wcierałam kozieradkę prawie przez cały miesiąc:) I już sama nie wiem czy to cynk czy ta kozieradka mi pomogły:) Ale włosów wypada przy myciu około 15:D
- "raz w tygodniu wcieram mieszankę olejów"
Nic z tego. Coś tam wcierałam ale był to chyba balsam z enzymami z pijawki. I chyba w końcu się opłaciło:) Włosów wypada zdecydowanie mniej:)
Nic z tego. Coś tam wcierałam ale był to chyba balsam z enzymami z pijawki. I chyba w końcu się opłaciło:) Włosów wypada zdecydowanie mniej:)
- "używam 1 szampon, 1 odżywkę b/s, d/s, 1 maskę, 1 olej"
Nic z tego. Dalej kiepsko mi idzie zminimalizowanie używanych produktów. Może celem na marzec będzie denko?
Nic z tego. Dalej kiepsko mi idzie zminimalizowanie używanych produktów. Może celem na marzec będzie denko?
- "codziennie smaruje ciało balsamem."
*****
Wydatki na styczeń:
- niebieskie - odwołane
- zielone - wyliczone co do grosza
- czerwone - przekroczone limity;)
Maska Kallos Crema al Latte - 25 zł
Rata - 175 zł
Siłownia - 109 zł
Bilety dojazdowe - (120 zł) - 81 zł
Obiady w pracy - (70 zł )- 41,50 zł
Remont łazienki i centralnego- 700 zł
Zakupy jedzeniowe: (100 zł) - 165,15 zł
Nieplanowane wydatki: (100 zł) - 44,46 zł
RAZEM: 1316,11 zł
Przychody:
40 zł korepetycje
1350 zł wypłata
Razem: 1390 zł
*****
Postanowienia na marzec:
- denko kosmetyków: pielęgnacja włosów i ciała
- powrót do masażu bańkami chińskimi
- siłownia 3x 3h
- zaoszczędzenie 100 zł
- udokumentowanie manicurów i makijaży 3x w tygodniu
- dokończenie Hair Project
- powrót do masażu bańkami chińskimi
- siłownia 3x 3h
- zaoszczędzenie 100 zł
- udokumentowanie manicurów i makijaży 3x w tygodniu
- dokończenie Hair Project
ta kozieradka :) ciekawie .. w zwykłym zielarskim moge ja dostac? i co z nia dalej ?:P
OdpowiedzUsuńZaparzasz łyżkę w szklance gorącej wody, odcedzasz, i wcierasz w skórę głowy:) Przez dwa tygodnie utrzymuje świeżość trzymana w zimnym miejscu:) Potem trzeba zaparzyć nową:)
UsuńW zwykłym zielarskim dostaniesz na pewno:)
motywujesz :) i super, że napisałaś o odsypkach Ben Nye, bo żyłabym w nieświadomości i smutku, że nie stać mnie na całe opakowanie ;)
OdpowiedzUsuń