Pilnie potrzebuje pomocy:(
Naszło mnie na obcięcie włosów!!!!!!!!!!!!!! i przefarbowanie na brązowo;/
Niech mi ktoś pomoże, da dobry argument przeciwny albo coś!!
Błagam, bo jestem gotowa doprowadzić do tego bluźnierstwa w sobotę wieczór;/
Nie chcę wyglądać tak;/
Jadę do Ciebie z patelnią żeby wybić Ci to z głowy!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKolor brązowy - tak, obcięcie - delikatne :D
OdpowiedzUsuńArgument przeciw przefarbowaniu - jeśli zmienisz kolor na brąz to będziesz musiała zmienić nazwę bloga. A poza tym bardzo ładnie Ci w rudości :)
OdpowiedzUsuńA jak obetniesz to będziesz musiała bardzo nawilżać włosy żeby nie wyglądać jak pani ze zdjęcia powyżej...Ale podciąć nie zaszkodzi. pozdrawiam!
Chodzi o to że stan włosów jest bardzo dobry. Powiedziałabym nawet świetny. Ale ze względu na to że wypadają jest ich dość mało;/ I podcięłabym i powalczyła o gęstość.
UsuńI'm going crazeyyyyyyyyy!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie, zgadzam się z Anonimem, możesz podciąć lekko, ale nie obcinaj dużo - nie zniosłabym widoku Twoich pięknych loków tracących znacznie na długości :( A jeśli bardzo mocno chcesz wyżyć się z kolorem to kup piankę Venity i zrób brąz na tydzień czy dwa tak jak ja ;)
OdpowiedzUsuńhahahha, świetnie zdjęcie Rihanny dla porównania :D
OdpowiedzUsuńobciąć- obetnij- włosy nie ucierpią, najwyżej będziesz związywała czekając, aż odrosną.
ale brąz?!- nigdy! to byłaby zbrodnia pozbyć się tak pięknego koloru!
Pogięło Cię? Bosko wyglądasz w rudościach. Nie świruj mała :D
OdpowiedzUsuńRudy to Twój kolor!!! nie rób mi tego :)
OdpowiedzUsuńjuż sama sobie dałaś argument wrzucając to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńNie skacz z mostu, włosy masz dobre!
OdpowiedzUsuń