Tak wyglądają moje postanowienia na okres zimowy:
Styczeń/luty
- zbieram na podkłady LILY LOLO i pudry BEN NYE
- minimum 3 razy w tygodniu chodzę na fitness lub siłownię
- kontynuowanie walki z wypadaniem
- dokładny plan wydatków na styczeń i luty
- dokładne plany tygodniowe
A tak wyglądał ten tydzień:
- dalej zbieram na pudry Ben Nye
- udało mi się utrzymać poziom 3 odwiedzin na siłowni:) po poniedziałkowej wizycie nie mogłam się ruszać przez 3 dni:D
- dalej walczę z wypadaniem stosując suplementy i plan EVE ( w tym tygodniu niestety tylko dwa razy nałożyłam papkę na głowę:() mam wrażenie że coś robię źle tylko nie wiem co;/ Może opiszę cały tydzień z życia moich włosów a wy mi podpowiecie co mogę robić źle? Co wy na to?
- plan wydatków ma miesiąc styczeń jest bardzo dokładny, staram się go trzymać ale w tym tygodniu nadarzyła się okazja której nie mogłam przegapić:) A nawet dwie:) Jedna to trafienie na maskę Gloria w lokalnym supermarkecie Auchan w kosmicznej cenie: 5,99 zł!! wiec od razu zakupiłam dwie:D A dosłownie trzy półki niżej mój ukochany Hegron w promocji (zazwyczaj kosztuje około 8,50 zł), 5,97 zł za sztukę!! No chyba bym umarła gdybym nie skorzystała:D
Na ten miesiąc zaplanowałam także zakup maski Kallos ale z racji tego że w Wispolu jej nie było, pocieszyłam się odżywką Mrs. Potters z aloesem, której dość długo szukałam (szukałam balsamu do mycia włosów ale odżywka bez spłukiwania też się przyda:D)
Przy okazji tych zakupów zaopatrzyłam się w dwie saszetki szamponu koloryzującego Joanna Płomienny Rudy bo zaczynałam pomału wyglądać jak spłowiały lis;/
Jest jeszcze druga okazja o której napiszę wam dopiero jak dostanę paczkę czyli liczę na wtorek ewentualnie środę:) nabytek ten kosztował mnie ok 111,86 zł:)
Ogólnie wydatki w tym tygodniu wyglądają tak:
94,07zł + 111,86 zł= 205,93 zł
Jeśli doliczyć do tego ratę 173,69 zł to wychodzi 379,62 zł
Jeśli doliczyć do tego ratę 173,69 zł to wychodzi 379,62 zł
W zeszłym tygodniu wydałam:
166,03 zł + 400 zł (remont łazienki) + 300 zł (rachunki domowe) = 866,03 zł
Także jeśli chodzi o wydatki to trochę poszalałam. Zauważyłam też, że dużą ilość pieniędzy wydaję na bilety jedno-przejazdowe. Mam bilet 10-przejazdowy na jedną z korporacji ale miałam problemy z byciem na czas na przystanku. Także z tego nie jestem zadowolona.
Jeśli chodzi o wydatki na następne dwa tygodnie stycznia to wszystko co chciałam zakupić w styczniu już mam, jeszcze tylko karnet na siłownie 50 zł i zamykam listę:), więc jedyne co zostaje do kupowania to bilety i obiady w pracy, liczę na to około 50 zł.
Jak dobrze pójdzie to uda mi się zaoszczędzić 200 zł. Jeśli się uda będę bardzo zadowolona.
- udało mi się dotrzymać planu na ten tydzień choć dalej mam problemy z długim spaniem;/ Ale z tego co widzę siłownia dodaje mi dużo energii i udaje mi się wstawać coraz wcześniej:)
Podsumowanie:
Spełnianie postanowień idzie mi całkiem dobrze. Wymierzanie sobie celów i planów na cały tydzień i ścisłe dotrzymywanie ich niesamowicie mobilizuje mnie do akcji:)
Bardzo mi się podoba to że staram się dotrzymywać swoich wydatków:)
Podsumowanie:
Spełnianie postanowień idzie mi całkiem dobrze. Wymierzanie sobie celów i planów na cały tydzień i ścisłe dotrzymywanie ich niesamowicie mobilizuje mnie do akcji:)
Bardzo mi się podoba to że staram się dotrzymywać swoich wydatków:)
Chciałbym wypróbować maskę glori ale nie mam do niej dostępu :/
OdpowiedzUsuńJa też na nią polowałam aż od kwietnie:) I w końcu się udało:)
UsuńJa zamówiłam w osiedlowym sklepiku i otrzymałam emulsje :D która leży w kącie bo mnie zawiodła :(
UsuńJa też miałam emulsję. Była świetna do tuningowania i do pierwszego O:)
UsuńTe odzywki uzywalam z milion lat temu:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:) http://solidaryexpensivee.blogspot.com/
ten Hegron mnie ciekawi, jeszcze go nigdzie nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńMnie strasznie spasował:) włosy po umyciu są mięciutkie i świetnie się układają:)
UsuńPojechałabym do Auchan darmobusem, ale muszę się grzecznie trzymać swoich planów- wprawdzie odżywki do mycia mi się skończyły, ale mam masę zwykłych odżywek do skończenia :(
OdpowiedzUsuńBtw, idzie Ci świetnie, tak trzymać Kochana :*