Tak jak obiecałam fotorelacja z dnia świętego Walentego:P Mnóstwo, mnóstwo zdjęć:D
Poczułam się co najmniej jak Magda Gessler:P
Danie bardzo proste i po uprzednim przygotowaniu wszystkiego szybkie:) Jak widać na powyższym zdjęciu (wiem, ze jest kiepskiej jakości i ciężko odróżnić co jest co:)) tłuczone ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty i pomidorów (dziwne wiem:P) no i filet z kurczaka:) Ale taki specjalny:D Rozbity filet z kurczaka a w środku uduszone pieczarki, ser żółty plus pokrojony pomidor i oliwki:) Wrzucić do naczynia żaroodpornego, dolać olej, szklankę wody, kostkę rosołową, pozostałe pieczarki, pomidory i oliwki, a na wierzch posypujemy ser. 20 minut, piekarnik na 250 i gotowe:)
A teraz deser:P
Mleczna już się topiła w miseczce:) |
Oczywiście można dać krem według własnego uznania:) My wybraliśmy takie:) |
Baluuuuuuny:D!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Wbrew pozorom to wcale nie zajęło dużo czasu:) Nawet jak na pierwszy raz to mało:D:D:D
Miseczki z czekolady można użyć także do sałatek owocowych albo, jak stwierdziliśmy dziś, do lodów:)
Jeśli chcecie przepis to piszcie:) Ale można go wykombinować ze zdjęć:P
A jak tam wasze Walentynki??:)
a dla mnie kiedy zrobisz taki wypasiony obiad z deserem ??? :P bo, az sie głodna zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńKieszonkowa
Kiedy tylko chcesz:P
UsuńCoś ty zrobiła tym biednym balonikom :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pomysłów :) ja mam dzisiaj ugotować zupę i jakoś nie wiem co z tym fantem zrobić. Specjalizuję się w drugim daniu, a nie w zupach!! :(
A wracając do słodkości, kiedyś robiłam biszkopta z masą marshmallows na rocznicę rodziców, na górze biszkopta porobiłam figurkę taty i mamy i jakiś tam napis :D
Baloniki przeżyły:D
Usuń