Czasem tak mam, że nie mogę się zdecydować na jeden kolor. Miałam ochotę na fiolet ale nie wiedziałam który. W takich przypadkach ombre to najlepszy pomysł, więc z półki ściągnęłam 5 Essiaków i tak powstał poniższy mani:) Uważam, że to jeden z tych bardziej udanych:) Bardzo przyjemnie mi się go nosiło, a i efekt całkiem ciekawy:) To jeden z tych mani gdzie się nie narobiłam a i tak zwracał uwagę;) Dobrze mieć taki w zanadrzu;) Użyte kolory od kciuka to: Island Hopping, Warm&Toasty Turtleneck, Full Steam Ahead, Bond With Whomever i Go Ginza. A sam manicure wygląda bardzo wiosennie prawda?
poniedziałek, 23 marca 2015
czwartek, 12 marca 2015
Maxi Manicure: XLI - chromowo
Chodziło mi po głowie to zdobienie ale w trochę innym stylu. Falbanki miały być na cały paznokciu ale z lenistwa zrobiłam tylko jedną :D Zdobienie urocze ale następnym razem na pewno bardziej się przyłożę bo tym razem linie wyszły trochę nierówno:) Średnio jestem zadowolona bo jest dość niechlujnie wykonane i na szybko. Na pewno w najbliższym czasie spróbuje je odtworzyć w trochę innej wersji kolorystycznej. Do wykonania użyłam tylko dotting tool wiec nie jest to mega skomplikowane zdobienie:) Lakier bazowy to czerń z Golden Rose seria Selective, a do zdobienia użyłam Essie z kolekcji Mirror Metalics: Penny Talk i Nothing Else Metals. Penny talk to taki pieniążek, albo jak kto woli złoto z domieszką miedzi/rudego:) A Nothing Else Metals to cudny metaliczny róż:) Z tej kolekcji zamierzam jeszcze dokupić dwa odcienie: No Place Like Chrome, który jest dostępny na allegro na przykład; i Good as Gold, którego szukam już drugi miesiąc i znaleźć nie mogę :D Może ktoś wie gdzie znajdę??
Ogólnie mani na ok i już mam pomysł jak wykorzystać te kropki, tylko co do kolorystyki nie jestem pewna:)
PS Patrząc na zdjęcia jednak nie jestem zadowolona...
wtorek, 10 marca 2015
MAXI Manicure: XL - niebieski fan brush
Zdecydowanie polubiłam ten rodzaj ozdabiania paznokci. Jest dość prosty, szybki, w miarę bezbałaganowy, a kombinacji jest milion. Zwłaszcza przy użyciu farbek akrylowych, które tworzą bardzo fajny efekt i nie zastygają tak szybko jak lakiery. Sama posiadam zestaw złożony z 12 kolorów a w poniższym mani użyłam trzech: bieli, granatu i ultramaryny. Lakier bazowy to Biedronkowy BeBeauty, który zachwycił mnie kolorem. Z daleka wyglądał jak dupe Sally Hansen Pacific Blue. Prosty w obsłudze, choć na skali położyłabym go po tej gęstszej stronie. Kryje ładnie i zmywa się dobrze:) Nie wiem dlaczego ale zawsze mówię, że uwielbiam fiolety i czerwienie, a i tak mam większość lakierów niebieskich i manicury też w nadmiarze robię niebieskie:D Mani bardzo zwracało uwagę, ale ten trójwymiarowy efekt znika na zdjęciach. Zrobiłam ich chyba ze sto, ale żadne nie miało w sobie tego co chciałam Wam pokazać:)
I co o nim myślicie??
Subskrybuj:
Posty (Atom)