Blog GURU

Kolejna inspiracja:)

Se wymyśliłam bannerek dziś:D Ale jeszcze coś lepszego mi chodzi po głowie:D

O tej pannie chciałam napisać już od bardzo bardzo dawna ale ciężko mi było ubrać w słowa to co o niej wiem:)

Podpowiedź nr 1:

Sympatyczna, pomocna i przede wszystkim arcy zdolna:)

Podpowiedź nr 2:

Wspaniałe opisy, piękne zdjęcia i cudowne makijaże step by step:)

Podpowiedź nr 3:

To właśnie ona natchnęła mnie do zakupu podkładów mineralnych Lily Lolo:)

Wiecie już o kim mowa czy mam podpowiadać dalej??:P

Dobra nie trzymam was dłużej w niepewności:P

IDALIA

Z bloga Idalia Makeup & Beauty Blog

Piękne włosy, piękne oczy i piękny charakter;)

Mnóstwo rzeczy się od niej nauczyłam i ciągle się uczę:)  Ciągle mi mało i każdy post czytam po 5, 6 razy;)

A tu próbki cudeniek jakie wychodzą spod jej palców:) (klikając w obrazek przeniesiecie się na stronę z właściwym makijażem)

 

 

  

A jakie piękne włosy!!!!!!!!!!!!!!!!<3

Zabiłabym za takie włosy:D

Pomysł z serum hialuronowo-olejowym znalazłam właśnie u niej:) Nie tylko piękna ale i mądra:D

*****

Podsumowując  jeśli jeszcze jej nie znacie to zapraszam na jej bloga:) i koniecznie zasubskrybujcie bo naprawdę warto:)

Zainspirowałam się:)

Moja życie ostatnimi czasy kręciło się wokół pracy, spania, jedzenia i okresowych wycieczek pomiędzy domem a hotelem:)

Kiedy postanowiłam to zmienić (bo kamizelka w pracy robi się coraz ciaśniejsza;)) wiedziałam że będę potrzebowała dużego samozaparcia, mobilizacji ze strony bliskich mi osób oraz inspiracji.

Już dziś wiem że z moim samozaparciem bywa krucho, na bliskich nie mam co liczyć ale jedno co mi pozostaje to inspiracje:)

I dziś przeglądając blogi z nudów (w pracy cisza przed burzą;)) natrafiłam na kogoś kto sprawił że pomyślałam: WARTO!!:)

Zapraszam na bloga OBSESSION

Odczułam niedosyt. Niedosyt ćwiczeń, niedosyt zdrowego jedzenia, niedosyt mobilizacji, niedosyt chęci.

Zaczynam myśleć pozytywnie, w końcu Obsession mówi że:  

 I hate it... but I love it:D

Chyba warto coś w końcu zrobić dla siebie:)

Cholerka zaniedbałam się;/

Oj kalam się kalam, w piersi biję ( lekko coby se ich nie wklepać - szkoda mi:D), moja kulpa itd

Zawaliłam sprawę!! Przeglądałam bloga w poszukiwaniu inspiracji do postów (jak mam czas to robię to w pracy żeby w domu już brać się do roboty:D) i mnie tknęło: 

bardzo dawno nie było moich Blogowych Guru!!

No co za zaniedbanie z mojej strony!!

Błąd nie do wybaczenia!!:)

A więc skoro zewsząd słyszę że błędy trzeba naprawiać (coś mi się to nieprawdą zdaje ale zaufam na czcionkę;)) to trzeba kogoś wyłonić z mojej listy debeściar:D

Mieszu mieszu i z listy wyłania się....

<werble>

<chwila napięcia>

...........

jeszcze trochę:D

..........

DIGGEROWA!!

Panna Amanda:D

Właścicielka dwóch wspaniałych blogów

Blame Game

oraz Blame Game vol. II

Do pierwszego warto skierować swe kliknięcia jak człowiek ma ochotę trochę się rozwinąć intelektualnie:)

Pogłębia duszę i odczucia a przy okazji można posłuchać dobrej muzyki (nie poptastycznej, konformistycznej masówy - choć nic przeciwko masówie nie mam:D) ale dobrej, mocnej, przeszywającej na wskroś, dusze wasze niepokalane, muzy:D. Odwiedzam ją i czasami czuję się jak gimbus, jej refleksje na temat świata są głębokie jak rów mariański:D

Drugi blog cudownie traktuje o perfumach i ostatnio również o innych kobiecych akcesoriach:)

Jeśli chcesz poczuć zapach w głowie lub jesteś poszukującą własnego zapachu wpadaj koniecznie (znaczy na bloga), dziewczyna ma niesamowity dar opisywania perfum (ja bogatą wyobraźnię mam więc doznaję wizualnych orgazmów:D) a wszystko robi z dużą dozą humoru i szczyptą sarkazmu (czasem jest na odwrót:P)

Naprawdę warto. Ja sama zaglądam tam już od 6 miesięcy:) I ciągle mi mało:D Liczę na to  że kiedyś dla mojego widzimisia napisze książke, będę koczować w księgarni w noc premiery, o tak:)

Wpadajcie i nabijajcie jej statystyki:P



P.S. Post sponsorowany - obiecała mi pędzel:D  

Żartuje, żartuje:) Napisałam prawdę, całą prawdę i tylko prawdę:D

Day 35... uff niedziela:)

Lllllleniwa niedzielllla:D

Make up stworzyłam ale mi się nie widzi;/ Czekam na dobre oświetlenie żeby uczaić zdjęcia:)

A co do manicuru to wczorajszy mi się nie podobał wiec zrobiłam nowy:) Troszkę koślawy bo nie bardzo mi się chciało:) Ale wam obiecałam:D:D:D

Dalej zagłębiam się w blogowy światek:) I o matko i córko, dzieje się!!!!!! Tyle intryg, oszustw i wazeliny to chyba nawet w Modzie na Sukces nie uświadczycie:D:D:D Za przykład mogę podać *Wera-gate*:D albo najnowsze *Daria-gate*. Chcecie to poczytajcie w linkach:)

Obydwa linki macie z bloga bardzo interesującej osoby jaką jest UrbanWarrior:) Natknęłam się na nią wczoraj i od tej pory nie mogę się oderwać:D Normalnie wessało jak bagno:) Bardzo mądrze gada, na premiera ją!!!!!! Dlatego zaobserwowałam ją sobie, i podziwiam po cichutku nie śmiąc nawet swoją nijaką- skromną osobą zawracać jej głowy:)

Kolejna Blogerka, którą również miałam niesamowite szczęście wczoraj znaleźć to Sroka z *Co Sroce w oko wpadnie*. Kolejna perełka w gąszczu śmieci:)

Zaglądajcie do nich obu bo naprawdę warto:) Dziewczyny, a właściwie kobiety (:D), wiedzą co mówią i można im zaufać. Przy okazji czyta się lekko i przyjemnie jak ulubiony magazyn:) Ja wrzucam ich do swojej stałej kolekcji:)

Day 33... i dziwaczne sny...

Śnił mi się dziś powrót do szkoły. I to nie byle jakiej bo połączonej w siły:) Podstawówka, gimnazjum, liceum i studia. 4 w 1:) Żeby było jeszcze śmieszniej to od razu pierwszego dnia dwa sprawdziany:) Z polskiego i chemii. I coś zawiązane z historią czego miałam nauczyć się na pamięć i nie wiedzieć czemu wyrecytować to w kościele. Chwała wiadomo komu, że nie musiałam tego robić:) gdyż się obudziłam:D Ciekawy sen i ciekawe co znaczy. Czy wierzycie w to że sny mają jakieś znaczenie? Bo ja jestem pół na pół. Te lepsze niech się spełniają te gorsze niech zostaną tam gdzie są, czyli w podświadomości:)

Skoro już jestem na nogach to pasuje coś ze sobą zrobić. Wczorajszej nocy nałożyłam na włosy kuracje olejem kokosowym (zrobiłam to, bo widziałam efekty jakie opublikowała moja 'włosiana' guru;P chcecie to same zobaczcie;) Kuracja olejem). 

Dziś w planach ogólnie dzień RSŻ czyli Rozkoszowania się Życiem czyt.: dobre jedzonko (pierożki), wymodzenie makijażu i paznokci oraz dobra fryzura:) Nie wiem czemu ale robienie makijażu i całej tej szopki (mimo że nigdzie nie idę:P) mnie zawsze uspokaja:) A teraz mam tyle inspiracji:)

Jangsara--> no po prostu cud miód fabulous:) Tylko ze jej make-up jest ciut mocny i na day use się nie nadaje:) Choć jak by się  bardzo uparł:D

tylkokasiaa--> no po prostu dziewczyna mnie zadziwia!!  Ani przez myśl mi nie przeszło, żeby własnie tak łączyć kolorki:) Wrzucam ją do Debeściar (po prawej stronie są linki do moich ulubionych blogów), i jednocześnie do pudełka z moimi Guru Makijażowymi!! Z chęcią zamieniłabym swoje wygadanie na taką zdolność operowania pędzelkami:D (i jeszcze chętniej zamieniłabym się na kosmetyczki ale na to chyba nie ma szans:D:D:D)

Wizażmojapasja--> no i kolejna dziewczyna, przez którą z zazdrości mam ochotę rzucać swoimi kosmetykami:P przede wszystkim zazdroszczę tych pięknych zielonych makijaży, których niestety ja bidna nie zrobię bo mam zielone oczu!! <buuuuuuuu> no ale cóż pozostałe też są piękne:)

Dlatego prawdopodobnie dziś zaczerpnę pomysł od którejś z pań:D:D:D Oczywiście będący kiepską podróbką ich geniuszu:D Ale może się odważę i umieszczę potem zdjęcia wszystkich moich dzisiejszych tworów:D:D