piątek, 28 grudnia 2012

Tydzień III



ech życie życie...

Ale ten czas leci:D

Taka ciekawostka: znalazłam kartkę ze swoimi wymiarami z 2009 roku:D

Oj a wtedy narzekałam że jestem gruba:D chętnie bym się teraz wróciła do tych czasów:D

Wracajac do tematu:



TYDZIEŃ III



No sama nie wiem;/

W porównaniu do poprzednich tygodni to jest kiepściutko.

Nie ćwiczyłam ani razu. Wymówka w stylu 'bo siłownia była zamknięta' skutecznie mnie zniechęciła do pracy nad sobą w domu. 

Jeśli chodzi o ciało to ten tydzień uważam za stracony;/ Nie zrobiłam nic co miało by jakkolwiek wpłynąć na jego wygląd.

*****

Jeśli chodzi o włosy to udało mi się dwukrotnie zastosować kurację EVE. Suplementy łykałam tylko raz dziennie.

Pokrzywa i siemię lniane poszły w odstawkę, choć w sumie ze względu na święta powinnam była sobie tego przypilnować.

*****

Ten tydzień to modelowy przykład mojego lenistwa:)

Ale już w przyszłym tygodniu zaczyna się Nowy Rok!!

Zaczynam się pomału psychicznie przygotowywać do wzmożonej pracy.

Ta karteczka z wymiarami niesamowicie mnie zmobilizowała:)

3 komentarze:

  1. Ja też nie mam zapału do ćwiczeń ;) dlatego zaakceptowałam siebie taką jaka jestem :)

    Pokrzywę miałaś pić?? smakuje Ci?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piłam przez cały kwiecień, maj i czerwiec i przyzwyczaiłam się do smaku:) Teraz też piję ale w zeszłym tygodniu kiepsko mi szło:)

      Czasem do smaku dolewam soku:)

      Usuń
    2. Mnie smakuje :) ale też muszę wrócić do systematycznego picia :p

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...