Ogarnęła mnie obsesja malowania paznokci:) W sumie to dobrze bo mam ogromne (sic!) pudło nowych lakierów które zakupiłam w zeszłym miesiącu a których jeszcze nie zdążyłam użyć/przetestować:)
Dziś moja nowa ulubiona czerwień:)
Kolor elegancki i jednocześnie drapieżny:) Bardzo kobieco się czuję mając ją na paznokciach:) A przy tym jak klasycznie:) Żaden inny kolor nie sprawia że czuję się jak dorosła, dojrzała, świadoma kobieta:)
Automatycznie tworzę klasyczny makijaż i przywdziewam mentalną kieckę i szpilki:)
Pewność siebie: + 1000
Piękna, dwuwarstwowa, bardzo przyjemnie się nią maluje:)
Konsystencja ani rzadka, ani gęsta. Jest taka w sam raz, jak lubię:) Nie rozlewa się na skórki ale nie muszę się śpieszyć bo nie zasycha szybko i nie robi brzydkich smug i zacieków:)
Trwałość przyzwoita. Tak samo jak i cena:) Bo zapłaciłam za dużą butlę jakieś 5 zł:)
Jedyny minus to że może podkreślać niedoskonałości płytki (jak widać u mnie na palcu wskazującym:)) dlatego dobrze jest przed malowaniem wypolerować płytkę:)
Na zdjęciach lakier nie pomalowany Seche Vite a blask jest całkiem przyjemny nawet bez:)
Bardzo się ciesze ze ją kupiłam bo jest naprawdę cudowna:)
Wasza klasyczna Maxi:)
Lubię takie zdecydowane, a zarazem klasyczne kolory. ;)
OdpowiedzUsuń