wtorek, 19 sierpnia 2014

Maxi Swatch: Colour Alike - Goldwasser


Potrzebuje słonka. I to szybko. Ma ktoś?? Odkupię:)

*****

Na razie musi mi wystarczyć ten mały żółtek:)


 Goldwasser w buteleczce jest o wiele delikatniejszy, taki rozbielony pastelowy żółty. Dopiero na paznokciach nabiera takiego typowo słonecznego odcienia; zwłaszcza przy dwóch warstwach.


I smutno przyznać ale jest to pierwszy lakier z rodziny CA który przysporzył mi mnóstwo problemów.


Aplikacja straszna; lakier się ciągnął, tworzyły się smugi i prześwity. Bałam się że nawet druga warstwa nie pomoże. Ja wiem że jestem sierota więc na pewno znajdzie się ktoś kto będzie umiał nim pomalować paznokcie:D


Choć nie powiem lakier na zdjęciach wygląda ładnie:) jak nigdy mam równiutko pomalowane dookoła skórek:)


Cena: 10,99zł

Trwałość: nie mam pojęcia; zmyłam bo naszedł mnie pomysł na nowy mani:) Ale dwa dni z nim chodziłam i bez zniszczeń:)

Dostępność: Colorowo.pl

Konsystencja: gęsta, dość glutowata, mógłby kryć jedną warstwą ale tworzą sie prześwity i smugi; no chyba że ktoś ma wprawę:)

Wysychanie: trzeba trochę poczekać, ja użyłam Seche bo tworzyłam w nocy 

Zmywanie: zmywa się łatwo


PS błyszcze się sam z siebie; bez topa;)



I tutaj macie mani jakie na nim stworzyłam. Dość proste i nawet szybko szło ale to co zastałam po zmyciu lakieru trochę mnie przeraziło...



W miejscu kwadratów na paznokciu powstały żółte odbarwienia od lakieru!! Nie wiem czego akurat tak a nie na całym paznokciu bo zawsze używam bazy pod każdy manicure.



Kolor mi się podoba i na pewno wypróbuję go jeszcze w zimie jak będzie chłodniej; bo może temperatura miała udział w tym małym koszmarku:)


*****

Co myślicie dziewczyny?? Just Beauty wiem że i ty go kupiłaś, jak wrażenia??








PS2 Kto wyłapał że mani z wzorkami był robiony na krótszych paznokciach a swatch na długich?? :D Zdjęcia z pierwszego swatchowania /przed wzorkiem/ były totalnie do du** więc musiałam dorobić zdjęcia:D

12 komentarzy:

  1. Siemka, dawno mnie tutaj nie było :p
    Kolorek ładny, ale z tego co piszesz, konsystencja beznadziejna, przynajmniej nie dla mnie ;p

    Współczuję przebarwień ! choć ja też się teraz męczę z przebarwieniami na paznokciach po zielonym lakierze :/ ale jeszcze troszkę i pod obcążki pójdzie cały zabarwiony paznokieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie spróbuje jeszcze raz i najwyżej wykorzystam go do zdobień:)

      Usuń
  2. Nigdy nie przepadałam za żółtym kolorem na paznokciach, ale u Ciebie prezentuje się całkiem całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jak widzę zdjęcia to sama nie jestem pewna czy żółty w całości to dobry pomysł:D

      Usuń
  3. a mnie się podoba ten żółtek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakupiłam go jakoś niedługo po wizycie w Gdańsku, gdzie na własne oczy zobaczyłam Goldwasser ;) Kolor mi się strasznie podobał, ale mimo użycia bazy masakrycznie zabarwił mi płytkę, więc wiele następnych miesięcy bujałam się z takimi przebarwieniami :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za żółtkami, ale ten wygląda świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba na paznokciach ale skurczybyk barwi i sama nie wiem czy będę go używać:)

      Usuń
  6. Ja go nie mam. Ale chyba nie żałuję :D Ja mam Drwiny z cytryny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czemu mi się ubzdurało ze Ty go masz:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...