środa, 31 grudnia 2014

Plus czy minus? || Podsumowanie roku:)

Nie znam osoby, które nie postanawiała by sobie czegoś na koniec roku. Sama, jak co roku, postanawiam sobie parę drobiazgów. Raz więcej, raz mniej. 


Zeszłoroczne postanowienia oraz ich krótki opis:)

Cele osobiste/ rozwój:

- prawo jazdy - jestem w trakcie a raczej już na finiszu. Przede mną już tylko egzamin praktyczny.

- nowy wystrój pokoju/toaletka/szafka z szufladami - Długo myślałam jak to zrobić i w tym roku się udało:) klikajcie w zdjęcie a przeniesie Was do oryginalnego posta:)


 - oddać krew - cały rok się zbierałam i się nie zebrałam:(

- zapisać się na listę dawców szpiku - tyle godzin spędzam na necie ale nie udało mi się do tej pory zdecydować w którym stowarzyszeniu się zapisać.

- raz w miesiącu dzień bez komputera i komórki - chyba się udało ale pewności nie mam:) Tak mi szybko ten rok zleciał.

- czytać minimum dwa książki w miesiącu - teoretycznie jestem na plusie bo przeczytałam 25 książek:) ale z ręką na sercu piszę że były miesiące z 5 książkami i były takie gdzie było zero:)

Cele zawodowe/ pieniądze:

- dać z siebie wszystko w nowej pracy - i tu plusik:) Na tyle że mogę się poszczycić tytułem pracownik roku 2014 (spośród tych nowo-przyjętych)

- oszczędnie gospodarować budżetem - kto mnie obserwuje na Instagramie wie że mi się nie udało:D a przyznam się, że jeszcze 3 paczki do mnie jadą;)


- stworzyć konto oszczędnościowe i z każdej wypłaty odkładać pieniądze - też się nie udało bo nie wiedziałam w którym banku otworzyć:)

Cele blogowe/ uroda:

- nowy nagłówek - jak już możecie oglądać od kwietnia:)

- zużywanie kosmetyków - całkiem dobrze mi idzie. Sukcesywnie pozbyłam się mnóstwa kosmetyków nie tylko zużywając ale również wywalając te przeterminowane:)

- systematyczne stosowanie kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy - miałam swoje momenty, ale przyznaję, wreszcie zaczęłam ogarniać swój typ, dostrzegać błędy w pielęgnacji i niektóre produkty używam systematycznie:)

- w każdym tygodniu post manicure i make up - tu się nie udało:) bardzo mało się teraz maluje więc nawet nie miałabym co opublikować:) ale manicury Wam to chyba wynagradzają:)

- schudnąć kolejne 4 kg - nie schudłam ale też nie przytyłam więc zostawiam na zero:)

- zapuścić włosy - tu totalna klapa, włosy nie drgnęły nawet o centymetr. Do tego doszło wzmożone wypadanie więc moja fryzura wygląda fatalnie. Ale już podjęłam specyficzne kroki w tym kierunku o których napiszę Wam już w nowym roku.

- zmiana adresu bloga - i już jest tak jak ma być:)


*****

Ogólnie rok 2014 uważam za udany:)

Miłe Mega najwspanialsze!! towarzystwo.

 Dziewczyny kolejny rok przed nami i będzie jeszcze lepszy obiecuje Wam:) dzięki za porady, za wysłuchiwanie głupot, za uświadamianie mi że jestem chora psychicznie i moje kupowanie lakierów to już obsesja:) nie wiem co bym bez was zrobiła!! (Pewnie kupowałabym jeszcze więcej:D)





- przebranżowanie bloga -

Lakiery moja miłość!!


- moje pierwsze Essie (i na pewno nie ostatnie!!)




Co do planów na przyszły rok jeszcze nic nie wymyśliłam:) Ale czasu jest mnóstwo:)

I oby przyszły rok nie był gorszy niż ten:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...