W zeszłym roku postanowiłam się ogarnąć; swoje życie osobiste, blogowe i zawodowe też:)
Stąd wziął się pomysł stworzenia postanowień:) Ogólnie to chyba normalka że ludzie na nowy rok postanawiają sobie coś, a potem to jest różnie:) któraś z Was też sobie postanawiała? I jak Wam szło?
Poniżej przypominam swoje postanowienia;)
Kategoria nr 1: OSIĄGNIĘCIA- zamierzam podnieść swoje kwalifikacje aby stać się bardziej atrakcyjna na rynku pracy np: zacząć naukę 2 języka obcego, zrobić prawo jazdy, bądź kurs księgowości, który bardzo mnie interesuje:),- zamierzam nauczyć się nakładać róż, bronzer i rozświetlacz bo do tej pory miałam z tym duże problemy:), cel: większa pewność siebie- zamierzam zbliżyć się do wymiarów z 2009 roku:) choć trochę:) stosując naprzemiennie ćwiczenia siłowe oraz cardio a także dołączyć do tego fitness, cel: pewność siebie oraz świadomość własnej siłyKategoria nr 2: BEAUTY - praca na swoim wyglądemTa kategoria nie ma jakoś bardzo jasno określonych celów, ale doskonale odzwierciedla mój stosunek do kosmetyków-zamierzam przerzucić się na pokłady mineralne (i sprawdzić czy będą mi pasować;)) cel: pewność siebie oraz możliwość zaoszczędzenia pieniędzy:)- zamierzam ustalić swoja listę kosmetyków stałych aby już nie zaśmiecać sobie półek, i lista ta będzie dotyczyć kolorówki, pielęgnacji i pielęgnacji włosów:) cel: lepsze poznanie swojego ciała oraz zaoszczędzenie pieniędzy- zamierzam ograniczyć wypadanie włosów oraz skutecznie zagęszczę swoje włosy, cel: pewność siebieKategoria nr 3: MIND - praca nad sobąTa kategoria w skrócie opisuje tylko dwie rzeczy:- walka z lenistwem: poprzez lepszą organizację czasu i zajęć, ograniczenie czasu spędzonego w Internecie, oraz ustanowienie sobie jasnych, miesięcznych celów do osiągnięcia, w ten cel wlicza się także wcześniejsze wstawanie a nie spanie do południa:) cel: zaoszczędzeni czasu aby mieć go więcej na rozwijanie swoich pasji i rzeczy z Bucket list:)- oraz walka z rozrzutnością: poprzez dokładne planowanie swoich miesięcznych wydatków oraz zaangażowanie do pomocy chłopaka i siostry aby skutecznie odwodzili mnie od kupowania różnych niepotrzebnych rzeczy:) cel: oszczędzanie pieniędzy aby móc je lepiej wykorzystać, marzy mi się nauka jazdy na nartach a sprzęt kosztuje:)
Kategoria nr 1: OSIĄGNIĘCIA
- kwalifikacje - niestety nie udało mi się zapisać na żaden kurs ale rok 2013 obfitował w wiele wydarzeń, które sprawiły że zaczęłam myśleć kim chce być i co chcę osiągnąć:) Dlatego mogę już napisać że z dumą oświadczam że z dniem 31.12.2013 nie jestem już recepcjonistką w hotelu:) W tej pracy nie spełniałam się zawodowo i nuda pomału zabijała mnie od wewnątrz. Za to z dniem 2.1.2014 rozpoczynam pracę jako konsultant do spraw podróży:) Kariero here I come:) Choć hotelu będzie mi trochę brakować:)
- nauka konturowania - przykładałam do tego w tym roku dużą wagę. Wcześniej często nakładałam tylko podkład i puder, teraz staram się pamiętać o nakładaniu różu i czasem też bronzera:) Nawet zakupiłam odpowiedni sprzęt:D Rozświetlacz to dla mnie dalej czarna magia:D
-kosmetyki mineralne: intensywnie testowałam różne marki i z całą pewnością stwierdzam że mam już odcień idealny:) Jest to niestety odcień w którym idealnie się czuję w lecie dlatego w okresie zimowym używam podkładów drogeryjnych w wersji płynnej:) Ale jeszcze trochę i znajdę odcień na zimę i wtedy nastąpi zmiana w mojej kosmetyczce:)
Kategoria nr 3: MIND
- walka z rozrzutnością - hmmm... 1 zdjęcie powie więcej niż milion słów:D
- walka z lenistwem - było ciężko. O ile ćwiczyłam prawie cały rok, regularnie postowałam i na koniec roku zmobilizowałam się jeśli chodzi o regularne używanie kosmetyków to spania do 12 nie pokonałam:) Ale zwalam to na mój nieregularny tryb życia, pracę w systemie zmianowym i to że zawsze mam zajebiste sny:D
*****
Uff koniec:) Rok 2013 był specjalny:) Poznałam wiele wspaniałych osób. Niektóre musiałam pożegnać (w związku ze zmianą pracy) a niektóre mam nadzieję zostaną w moim życiu przez dłuższy czas:) To był dobry rok:) A nawet bardzo dobry:) I choć cieszę się że już się skończył to będzie mi go czasem brakować:)
I jak to życzą w moich rodzinnych stronach:
Żeby następny rok był lepszy niż ubiegły... A jeśli nie lepszy to żeby chociaż nie był gorszy:D
życzę Ci by 2014 był jeszcze lepszy i byś wszystkie założone cele zrealizowała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Będę się mobilizować nawet bardziej bo założenia na ten rok są świetne:) I osiągalne:D
UsuńJa tam się nigdzie nie wybieram :*
OdpowiedzUsuńTeż muszę w 2014 roku nieco ograniczyć kosmetyczne zakupy i robić je bardziej przemyślane :)
Ja też:) Hmm ja szalałam jedynie z lakierami:) Co do reszty to naprawdę rozsądnie kupowałam i jestem bardzo zadowolona:) W tym roku będzie jeszcze lepiej:)
UsuńTeż dopisuję się do klubu bardziej przemyślanych i ograniczonych zakupów ;)
Usuńjeśli na tej fotce zakupowej są wszystkie rzeczy, które kupiłaś w tym roku, to zapewniam Cię, że jesteś daleeeeeeeka od zakupowej rozpusty :D a poza tym masz bardzo ładną figurę na tych zdjęciach w kubraczku :D gratuluję zmiany pracy i powodzenia w nowej!
OdpowiedzUsuńNie wszystkie zdjęcia dobrze widać:) Ale a niektórych jest po 10 rzeczy:D Jak na mnie to całkiem sporo:) Liczę że w przyszłym roku będzie tego mniej:) Zwłaszcza że część tych rzeczy leży nieużywana:)
UsuńDziękuję:) Właśnie ten kubraczek ładnie chował to nad czym pracuję:)
Gratuluję nowej pracy :* Mam nadzieję, że będziesz mogła wziąć udział w obu spotkaniach blogerek ;)
OdpowiedzUsuńW obu spotkaniach? A kiedy drugie?
UsuńJutro idę i się dowiem jaki grafik na najbliższe miesiące:)
Podobają mi się tak jasno (i szczegółowo) określone cele :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Obyś się w tej nowej pracy spełniała !:) Nad rozrzutnością ja też już pracuję :D Szczęśliwego Nowego Roku, Kochana! ;*
OdpowiedzUsuń