Uff udało się:)
Wczoraj zrobiłam zdjęcia swatch'y 5 lakierów a dziś nowości, denko, włosy i makijaż:) I swatch jednego lakieru z Colour Alike:D Wszystko po to by mieć o czym pisać przez cały tydzień aż do następnego weekendu:D
Wreszcie rozumie co to znaczy wracać późnym popołudniem do domu i nie mieć odpowiedniego światła do zdjęć:)
Ale dziś zrobiłam zapas:D
Na czasie pojawiło się u mnie trochę cudów więc śpieszę z postem:)
*****
Ten piękny topper z Flormaru trafił do mnie na spotkaniu bloggerek w Sanoku:) Podziękowania dla Bambusa!! ;)
Przy okazji zaliczyłam drogerię Natura w Sanoku bo w rzeszowskiej nie znalazłam tego czego szukałam, czyli nawilżającej maski z NaturVital. Jak Anwen o czymś napisze na blogu to szybko znika to z półek w drogeriach:) Moja się skończyła więc chcąc nie chcąc musiałam iść kupić. Wiedziałam że będzie ciężko dlatego nie zdziwiłam się jak zaszłam do Natury w Rzeszowie a tam zonk. Ale w Sanoku już była:) A przy okazji zahaczyłam o szafę Essence i kupiłam złoty lakier jako że Wibo się kończy:)
I jeszcze znalazłam taki wynalazek:) Na razie spisuje się dobrze:) No i cudnie pachnie kokosem;)
Na kolejne zakupy miała wpływ Dżej Bi:) Po Colour Alike'ach miał być odwyk ale Natii ma dar przekonywania:D Lemaxów jeszcze nie miałam i jestem ciekawa czy się polubimy:) Wszystkie '5-tki' są matowe:)
Jako że srebrny do zdobień już mam, zamarzył mi się złoty. Ten poniżej jest do dupy. Myślałam że to czysty lakier a okazało się że brokat. A drobinków tyle co kot napłakał:(
I zawsze chciałam mieć odżywkę z paprochami w środku:D
Ostatnio pokazywałam Wam Golden Rose'y z Jolly Jewels a dziś Carnival i Galaxy;)
Pisałam że w mojej kolekcji brakuje mi JJ 109 i 110 oraz Carnival 13. JJ udało mi się zakupić ale 13 już nie było:( Myślałam że już nie będę mieć okazji a tu jakimś dziwnym trafem udało mi się zapędzić do nieznanego mi Wispola (lu?) i tam już była:D Szczęście?
Przy okazji opatrzyłam nową kolekcję Galaxy i stwierdzam że nie ma tam nic odkrywczego. Zainteresował mnie jedynie nr 27:) Ciekawe jak się spisze:)
No i na koniec dary losu od przekochanych Dżej Bi i Dżoany:D
Rozcieńczalnik do lakieru, baza peel off do brokatów i taśma do zdobień:)
Wiecie że Was uwielbiam? :*
*****
W najbliższym czasie czeka Was lawina postów z lakierami:D Tyle tego jest:D
W tym gąszczu na pewno znajdzie się post 'włosowy', nieudane zdjęcia makijażu (makijaż udany ale zdjęcia do dupy;/) i ogromne dwumiesięczne denko.
Ostatnio otrzymałam lampkę z żarówką imitującą światło dzienne i oswajam z nią aparat:) Dlatego część zdjęć będzie komicznej jakości:D Tylko nie bijcie:P Postaram się szybko to ogarnąć:D
fajne nowości:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw lakierów Lemax, śliczne kolory :) ooo osuszacz do lakieru do paznokci, fajnie brzmi, daj znać czy działa ;)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne ale wcale nie są matowe:)
Usuń