Coś...

co w zamierzeniu miało być paskudne (tzn piękne miało być ale w trakcie wychodziła niezła paskuda:D), ale efekt końcowy jest piękny:)

Paletka Sleek SUPREME podejście I

Przypomnę wam zdjęcie paletki:)

A teraz cudak;)

Użyłam tylko trzy kolory: intensywny żółty, granat i perłowy biały:)

Pomału staję się Sleek'omaniaczką:) Jeszcze chcę dwie paletki i mogę umrzeć szczęśliwa:P (oczywiście jak trochę z nich pokorzystam:D)

Sleek RESPECT podejście III:)

Ot coś na dzień do pracy:)

Ot mało skomplikowany twór:)

*****

Powiem szczerze że możliwości jakie dostarczają paletki Sleek są nieskończone.

Bardzo mi się to podoba ponieważ można stworzyć wiele opcji bez konieczności posiadania dużej ilości cieni:)

Sleek RESPECT podejście II

Mrocznie:)

Zdjęcia są kiepskie bo aparat nie mógł się dostosować do tego makijażu:) Kompletnie sobie z  nim nie radził:)

O ile ten migotliwy pomarańcz jest cudownym kolorem i świetnie się go nakłada o tyle czerń z palety RESPECT jest do d... 

Jest sucha, taka jakby kredowa i kompletnie się nie chce rozcierać, co widać na dolnej powiece:)

Ale makijaż sam w sobie mi się podoba:) Może nie jest wykonany najlepiej ale koncepcja ogólnie jest ok:) Dołożyłabym do niego sztuczne rzęsy i roztarłabym lepiej górną granice cienie:) Ale jeszcze poeksperymentujemy:)

A już w sobotę podejście III do tej paletki, z bardziej naturalnym LOOK'iem:)

I w przyszłym tygodniu na tapecie paleta SUPREME:)

Sleek RESPECT podejście 1:)

Udaj się ze mną w podróż....

....mityczną podróż do Shangri'la:)

Ale zanim przejdziemy do zdjeć załącz film i wsłuchaj się w muzykę ściśle związaną z tematem:D

Led Zepplin - Kashmir:)

Jak tylko ujrzałam je po raz pierwszy wiedziałam że muszę je mieć:)

Paletki Sleek SHANGRI'LA

Niech zdjęcia mówią same za siebie:)

Boskie prawda:) Czekam na wolny dzień aby zmalować coś ładnego:)

*****

Poniżej gratisy dorzucone przez panią Aleksandrę z portalu Alledrogeria

Chyba zostanę stałym klientem:)

Włosowa obsesja czyli nowy haul:D

Odkąd mam obsesje na punkcie swoich włosów jedyne kosmetyki jakie kupuje to produkty do włosów:)

I cały czas myślę jak tym moim kudłom dogodzić:) zwłaszcza że chciałabym żeby się ładnie kręciły (jak już wspominałam moje włosy są kręcone ale z racji tego że nie umie ich ładnie układać to prostuje;/).

W tym momencie piję herbatkę pokrzywową a na głowie maska, którą wam zaraz zademonstruje, i olej kokosowy:D 

A potem w planach peeling skalpu i mocne odżywianie:)

Czyli jak widzicie OBSESJA!!:D 

(gdzieś wyczytałam że jedna obsesja w  życiu to nawet zdrowo jest:D u mnie to się zmieniają:D)

Dzięki dziewczynom z Wizażu i poradom Anwen zaczęłam kupować produkty zdrowsze dla moich włosów czyt. mniej silikonu więcej emolientów, nawilżaczy i protein:)

A teraz tak jak obiecałam mój włosowy haul:) 

Odżywka bez spłukiwania Joanna Naturia, Z miodem i cytryną; Maska Alterra Z granatem

Hegron odżywka do spłukiwania dla włosów farbowanych; Bingo Spa Maska Proteiny Kaszmitu i Kolagen; no i nie zastąpione szamponetki:D





No to chyba wszystko:)

 Aha i jeszcze herbata pokrzywowa:D Niestety pani w aptece nie miała już skrzypu:( Ale to już na czasie kupię:)

Produkty na pierwszym zdjęciu używałam raz więc jeszcze nic nie mogę nic powiedzieć. Co do drugiego zdjęcia to maskę mam na włosach właśnie więc raczej nic nie stwierdzę jeszcze:D

A jednak parę rzeczy mogę o niej powiedzieć:)

Bardzo podoba mi się jej konsystencja:) Taka kremowa, ślizga się po włosach tak jak lubię:) Zapach z deka chemiczny ale da się przeżyć zwłaszcza że nie utrzymuje się długo:)

Tak się zastanawiam nad postem moja włosowa rutyna:) Czyli co nakładam, kiedy itd:) Ale nie chce się za bardzo powtarzać:) Bo z  tego co widzę to ostatnio tylko włosy i włosy:D

Co Wy na to??

*****

Maxi A.