piątek, 27 grudnia 2013

Nowości grudniowe Cz. 3 - Bajka o Blogereczce:)

Spotkanie bloggerek

Mikołajki

Spotkanie z Just Beauty

Co te trzy rzeczy mają ze sobą wspólnego?


Szykujcie kubeczek kawy albo dobrej herbaty, ciasteczko, kocyk, rozsiądźcie się w fotelu wygodnie a ciocia Maxi opowie Wam bajkę:D

*****

Dawno dawno temu, pięknej listopadowej soboty Blogereczka wybrała się na spotkanie z innymi miłymi blogereczkami w wielkim, dzikim mieście w małej i cichej restauracji.












Bawiła się cudownie i poznała miłe osoby, a także na własne oczy oglądała cuda których zwykłym śmiertelnikom (nieblogującym:D) nie było dane zobaczyć.







Zakochała się biedna choć wiedziała że w jej małej chatce już miejsca brak na takie cuda. Cuda zastawiały izdebkę po sam sufit a zła matula groziła palcem że przy następnym cudzie wyeksmituje Blogereczke na zimny bruk!

I niestety wróciła do swojej chatki i smutno stwierdziła że jej cuda już nie są takie cudowne (level boskości spadł o 100%)

I wtedy wydarzył się dzień który na zawsze wszystko odmienił!

FP Glazel Visage

I postanowiła Blogereczka skorzystać z tej wspaniałe okazji zwłaszcza że oprócz cudów które widziała na spotkaniu miał się jej jeszcze trafić inny cud:D bo okazje się łączyły!!

Nie znalazłam zdjęcia na FP ale mam wycinek z maila:D

Więc Blogereczka niepomna na srogie spojrzenia matuli złożyła zamówienie u dobrej wróżki i od razu zapłaciła.


Następnie wybrała się do wielkiego, dzikiego miasta aby wraz z Just Beauty wybrać odpowiednie kolory cudów które miały trafić do jej pięknej izdebki i na zawsze odmienić jej świat.



Było ciężko bo cudów mogła wybrać tylko 15 a na wyspie marzeń w wielkiej szklanej wieży, cudów było setki!

Ale dzięki pomocy Dżej Bi kolory wybrała, zapisała i gołębiem wysłała do dobrej wróżki.

I nadszedł ten dzień!!

Cuda dotarły! Dobrze zapakowane, kolory cieszyły oko, choć w paczce trafiło się coś czego Blogereczka się nie spodziewała.





Ale cuda były! i to było najważniejsze!



Lustereczko, lustereczko,... ups! nie ta bajka:D


I wzięła się Blogereczka do rozpakowania i próbowania cudów a tu zonk. Cudy nie mają numerków!!

I co teraz?

Nic to, przecież Blogereczka miała zapisane numerki na karteczce:)

Tylko że nie przewidziała jednego:

Bazgrane na szybko na wyspie;)

I chcąc, nie chcąc udać się musiała do wielkiego, dzikiego miasta, na wyspę marzeń, do wielkiej szklanej wieży.

Jadnak dzień przed odwiedzeniem szklanej wieży, pracując ciężko w zajeździe postanowiła wyjąć cuda żeby pocieszyć zmęczone oko i co ukazało się jej oczom?

Są, są numerki!!



Szczęśliwa mogła wypróbować i pokazać innym blogereczkom aby też mogły podziwiać i być może kupić takie same:)

Ech ciężki to los pokazywania cudów.

Jeszcze nigdy nie była tak zła i zmartwiona że nie może pokazać cudów takimi jakie są:(

Nie wiedziała jak innym blogereczkom się to udaje więc zrobiła co w swojej mocy wyginając się przy zasłonce próbując oddać choć cień ich cudowności.

H17

13

107

128

8

27

31

16

74

72

127

76

53

47

133


Ściągawka:D


Z całej tej bajeczki morał jest taki że ciężka praca blogereczki:D

*****

I jak Wam się podobała bajka? :D Wena świąteczna (i nuda w pracy:P)

Jestem bardzo zadowolona zarówno z zakupionej paletki jak i obsługi sklepu Glazel:) Dziękuję za odpowiadanie na wszystkie moje głupie pytania.

Choć może co bardziej spostrzegawcze z Was zauważyły że nigdzie na zdjęciach nie ma pudru fiksującego.

Ano tak, brakło go na magazynach więc w zamian, jako gratis, dostałam sypki grafitowo-perłowy cień i czarną kredkę.

Jestem trochę zawiedziona bo nigdzie nie było informacji że produkt jest dostępny do wyczerpania zapasów. Moim zdaniem wystarczyłby mail że niestety nie ma go już na stanie i że mogę poczekać aż będzie dostępny albo wybrać sobie coś innego. Niestety nic takiego się nie wydarzyło i panie same dla mnie wybrały. 

W sumie to jestem zadowolona pół na pół.

Kredka się przyda bo moja się kończy ale cień to totalnie nie moja bajka i chyba trafi do jakiegoś rozdania. Albo oddam w dobre ręce;) W końcu każda blogereczka kiedyś staje się dobrą wróżką c'nie:D?

Ale szkoda że zabrakło trochę komunikacji ze strony Glazel bo napaliłam się na ten puder jak dzik na szyszki a tu dupa:(

Ale Just Beauty powiedziała że przynajmniej mam piękną paletkę i że zawsze mogłam trafić na gorsze gratisy lub ich brak:D

Ma dziewczyna rację, więc cieszę się jak głupia i nie mogę się już doczekać pierwszego makijażu z ich użyciem:)

Jakieś kolory chcecie zobaczyć pierwsze?


17 komentarzy:

  1. bardzo ładna bajeczka! :D i jaki pouczający morał! i jakie cuda śliczne!
    może gołąb pocztowy od firmy o pudrze zabłądził w czasie ostatnich wiatrów? bo ja do dziś tak właśnie czekam na list z Hogwartu ; ( ale dostałaś ładny cień, jakoś się zużyje, dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to nie jesteś jedyna! Ja też czekam na swój:(

      Spróbuje raz a jak mi nie podejdzie to pójdzie w świat:)

      Usuń
  2. Pierwsze osiem cieni prezentuje się pięknie.
    Przynajmniej w opakowaniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Just Beauty też się podobały te brązy:)

      Usuń
    2. Ja brązy ubóstwiam to co się dziwić :D Mam 4 palety z brązowymi cieniami i ciągle mi mało hahah :D

      A co do bajeczki, to ja poproszę taką codziennie na dobranoc :*

      P.S. Szykuj się tam na spotkanie z blogowymi potworami :D

      Usuń
  3. Ślicznie sobie dobrałaś te cienie :) Teraz dawaj makijaże! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję:) Ale ciężko było. Jeszcze tam wrócę:)

      Usuń
  4. Piękna ta paletka <3 Szkoda, że pudru nie dali jednak, bo na spotkaniu robił wrażenie :) Ale cień <3 i kredka też nie są złe :)

    A za 2 tygodnie spotkanie :D Pamiętasz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda. Z kredki jestem zadowolona bo moja się kończy:) A cień trochę nie moja bajka ale się zobaczy:)

      No właśnie dziś przewalałam pocztę i nie mogłam znaleźć maila z dokładną datą i godziną spotkania. I miejsca też:D

      Usuń
  5. Hahahaha patrze sobie a tu moje zdjęcie <3! ;D Ty to jesteś wariatka :D Bajeczka się podoba!:D Dla Glazel można zwariować <3

    OdpowiedzUsuń
  6. haha blogereczki jakie uśmiechnięte wszystkie wraz :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ...dzik na szyszki a tu dupa :) - jakbym ja pisała :DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  8. Ruda, Twoje ostatnie zdjęcie ze spotkania jest genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak się jaram? Było ich więcej:) Ogólnie to jestem osobą która się strasznie wszystkim ekscytuje:) Nawet największymi drobiazgami:D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...