Jesień pełną gębą.
Szkoda że tą brzydszą.
Czuję że ilość spadającego deszczu jest wprost proporcjonalna do mojej rosnącej depresji.
Ten lakier w sumie pasuje i do nastroju, aury na polu za oknem i mojej najbliższej przyszłości.
Bordowo-fioletowa baza a w niej pierdyliard (uwielbiam to słowo) złoto-czerwonych drobinek.
Po bliższym przyjrzeniu się zdjęciom stwierdziłam że to nie to i zmieniłam ustawienia w aparacie. I przy okazji pociągnęłam paznokcie podwójną warstwą top coat'a.
To dalej nie było to, więc jeszcze ociepliłam zdjęcia i wydaje mi się że teraz jest dobrze. Choć ani trochę nie potrafiłam oddać jego uroku, który posiada na żywo.
Kolor jest cudowny!! Odpowiedni na tę porę roku:) Czuję się bardzo dobrze mając go na rękach i na pewno nie jest to jednorazówka:)
Czuję ze się zaprzyjaźnimy:)
Zwłaszcza teraz kiedy brąz, fiolet, bordo, szmaragdowa zieleń to kolory idealnie pasujące do mojego nastroju.
*****
Znalazłyście już kolor który pasuje do waszej jesieni?
Jesienna Maxi.
nie chce tej jesieni no :/
OdpowiedzUsuńJa bym chciała tą złotą:)
UsuńAle pomyśl, zima idzie i pojedziemy na narty/snowboard:)
ja lubię jesień,a lakier śliczny:)
OdpowiedzUsuńJa też:) Ogólnie jestem fanką wszystkich pór roku:) Ale męczy mnie trochę ten deszcz, no i zimno;/
UsuńJa też kupiłam go bo w butelce był złoto brązowy z odrobiną bordo:) A na paznokciach okazało się że bordo jest w znacznej przewadze i to z dodatkiem fioletu:D Brązu szukałam w każdym możliwym świetle i nic z tego:D
OdpowiedzUsuńPiękny i idealny na jesień! Chcę go mieć! :)
OdpowiedzUsuń