czwartek, 15 marca 2012

Manicure III Essence Time for Romance



Tak jak obiecałam swatch'e jednego z nowych lakierów Essence Time for Romance.

Prawdę mówiąc byłam średnio zadowolona kiedy spróbowałam go pierwszy raz. Lakierem bazowym był delikatny róż i wyglądało to mniej więcej tak:






Jak widzicie trochę średnio to wygląda;/ Przepraszam za pomalowane skórki ale jak zobaczyłam efekt końcowy to odechciało mi się robić cokolwiek. Nawet nie pomalowałam już drugiej ręki.






No jednym słowem siara.

Już miałam go spisać na straty, ale ale pomyślała sobie: 'Dam ci drugą szansę' :D. No bo w  buteleczce jest śliczny.







No i wtedy mnie olśniło!! 

Skoro na jasnym lakierze topper wygląda za przeproszeniem ch... to spróbujemy na czymś ciemniejszym:D

Jedyny lakier jaki tu podpasował (a raczej jaki pierwszy się rzucił w oko:D) to Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear 4860-14 Plum Power:) (innym razem wrzucę zdjęcie:) zresztą możecie je znaleźć w poście o moim zbiorze lakierów >>>tu<<< 4 zdjęcie od góry, lakier drugi od prawej:D)

No i efekt już mnie bardziej zadowolił:) 






Przepraszam za zdarte końcówki ale przeprowadzałam dziś niesamowicie niszczący dla lakieru zabieg jakim jest cukrowy peeling głowy:D

Opowiem wam o tym innym razem;)

Poza tym lakiery Sally zwłaszcza z tej serii są dość nietrwałe.

Z tego połączenia jestem bardziej zadowolona:) i prawdopodobnie spróbuje z innymi fioletami z mojej kolekcji:)






A już wkrótce pozostałe lakiery z Essence:)









*****
Maxi A.




4 komentarze:

  1. Przy ciemnym lakierze wyglada bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne paznokcie. Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i love these types of polishes, with fine AND chunky glitters! make sure to hold on tight to this one!/Azure

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...